Kosogłos - Suzanne Collins

Recenzja książki Igrzyska Śmierci: Kosogłos
W zeszłe wakacje dorwałam się w końcu do Igrzysk Śmierci i W pierścieniu ognia. Niestety wówczas w mojej biblioteczce nie posiadałam ostatniej części trylogii, więc nie mogłam się za nią zabrać. Jakiś czas temu ją kupiłam i w te wakacje udało mi się wreszcie ją przeczytać.

Akcja Kosogłosa dzieje się w Trzynastym Dystrykcie, gdzie znajdują się rebelianci, który pragną obalić Kapitol i pozbyć się Snowa. Katniss po ucieczce z areny Ćwierćwiecza Igrzysk staje się twarzą rebelii. Niestety Peeta nie ma takiego szczęścia jak ona i jest więziony przez Snowa w Kapitolu, ale rebelianci mają plan odbicia go od wroga. Czy wszystko pójdzie sprawnie?

Co tu dużo mówić, jestem zachwycona. Takich emocji dawno nie czułam, tym bardziej, że to ostatnia części. Co niestety mnie smuci i teraz po skończeniu czytania czuję taką pustkę.

Dobra, nie będę kłamać. Początek trochę mi się dłużył, ale to tylko dlatego, że nie mogłam się doczekać aż zobaczę jak to się zakończy, co szykują na Snowa, co się działo w Kapitolu w tym czasie, jak wyglądają inne dystrykty. Chciałam wszystko wiedzieć na już, teraz. Parę razy już byłam gotowa otworzyć książkę na ostatnich stronach, żeby znaleźć odpowiedzi na dręczące mnie pytania. Ale cieszę się, że tego nie zrobiłam, bo wiem, że później bym żałowała.

Później, gdy akcja się rozkręciła to wręcz przykleiłam się do książki. Wszystko działo się tak szybko i niespodziewanie, że aż trudno mi było uwierzyć. I muszę Wam wyznać, że tak jak myślałam, że Igrzyska Śmierci i W pierścieniu ognia są brutalne to Kosogłos jest jeszcze bardziej brutalny. Podejrzewam, że w filmie załagodzą to jakoś, bo w końcu będą to też oglądać trochę starsze dzieci.

Oczywiście uroniłam też parę łez w trakcie czytania. Przede wszystkim na jednej z ostatnich scen z Jaskrem, jeśli ktoś z Was czytał to na bank wie o co chodzi. Ja po prostu mam tak, że jak coś wzruszającego dzieje się z udziałem zwierząt to wtedy najszybciej można mnie doprowadzić do płaczu.

Tak. Ta trylogia Igrzyska Śmierci jest genialna. I już żałuję, że się skończyła. Teraz pozostaje mi czekać na drugą część filmu, która będzie dopiero w listopadzie, ale czas szybko płynie, więc długo nie będę czekać. Po skończeniu Kosogłosa nabrałam ochoty na powtórkę pierwszego filmu i chyba już wiem co będę oglądać w ten weekend.

http://storieschocolateandearrings.blogspot.com/2013/07/mock...
0 0
Dodał:
Dodano: 15 IX 2013 (ponad 11 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 614
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Yui
Wiek: 33 lat
Z nami od: 09 IX 2010

Recenzowana książka

Igrzyska Śmierci: Kosogłos



Info Tytuł oryginalny: Mockingjay Liczba stron: 376 Opis Katniss Everdeen wraz z matką i siostrą mieszka w Trzynastce – legendarnym podziemnym dystrykcie, który wbrew kłamliwej propagandzie Kapitolu przetrwał, a co więcej, szykuje się do rozprawy z dyktatorską władzą. Katniss mimo początkowej niechęci, wykończona psychicznie i fizycznie ciężkimi przeżyciami na arenie, zgadza się zostać Kosogłose...

Ocena czytelników: 5.24 (głosów: 280)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0