Tragedie zawsze odciskają swój ślad w umyśle każdego człowieka, a już w szczególności młodego. Czas leczy rany. Hmmm…. Pewnie tak, tylko na ile skutecznie? Jak zareaguje osoba, kiedy po latach koszmar zaczyna się powtarzać? Doświadczyła tego bohaterka książki Heather Graham – Chloe.
W wieku 17 lat podczas młodzieżowej imprezy w domku w Miami Beach miała miejsce krwawa masakra. Młodzi ludzie zostali brutalnie zamordowani, uratowały się tylko cztery osoby. Jedną z nich była Chloe Martin. Przy wsparciu wuja udało jej się wrócić do równowagi, aktualnie często współpracuje z policją jako psycholog i pomaga ofiarom przemocy. Udziela się również jako modelka, wraz ze swoją przyjaciółką Victorią. Tak poznaje detektywa, Luke’a Cane, który zajmuje się sprawą zaginionej modelki.
Nagle jak za sprawą czarodziejskiej różdżki, sprawa sprzed lat powraca i kolejne osoby z otoczenia Chloe zaczynają ginąć w tragicznych okolicznościach. Co jest grane? Jak powiązana jest teraźniejszość z przeszłością? Chloe może liczyć na wsparcie Luke’a i razem próbują rozwiązać tę zagadkę.
Heather Graham jest specjalistką od tworzenia romantycznych thrillerów, które cechuje świetny wątek kryminalny i ubarwia wątek romantyczny. Całość jest świetnie spasowana, a książki czyta się w oka mgnieniu.
„Instynkt mordercy” jest tego kolejnym przykładem. Akcja toczy się wartko, a autorka skutecznie zwodzi czytelnika i lawiruje wątkami, a wątek miłosny dodaje historii pikanterii. Klimat grozy i niedopowiedzenia jest wszechobecny, a pojawiający się w opowieści duch Colleen jeszcze to podsyca. Ponadto dodanie do fabuły wątku Kościoła, będącego właściwie sektą, jest świetnym posunięciem.
Autorka operuje lekkim i bardzo plastycznym językiem, bez stosowania zbytnich komplikacji i udziwnień. Akcja sprawia, że trudno się oderwać od lektury tej powieści i trudno zidentyfikować winnych.
Bardzo lubię powieści Graham i to na pewno nie była ostatnia, po którą sięgnęłam.
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2013/09/chloe-ma...