Pomimo mojego zainteresowania brytyjską rodziną królewską oraz ikonami takimi jak Lady Di, lub choćby obecnie Kate Middleton, nigdy specjalnie nie interesowałam się ich bogatą historią rodzinną. Oczywiście, miałam świadomość, że znalazłoby się w niej pełno brudów, a samej dynastii do świętych daleka droga. W tematy te jednak się nie zagłębiałam, podobnie jak w żadne reportaże czy artykuły na ich temat. Tak było do czasu otrzymania „Tajemnic Windsorów” autorstwa Marka Rybarczyka.
Publicysta Newsweeka i znawca historii Wielkiej Brytanii wziął sobie za cel napisanie książki, która zawierałaby wszystkie ujawnione grzechy Windsorów. Byłoby to pierwsze takie dzieło w Polsce, które umożliwiłoby odszukanie wszystkich informacji o nich w jednym miejscu. Informacji przez wiele lat gromadzonych w formie artykułów, zapisków i wycinków.
Książka na szczęście nie przypomina ogromnej encyklopedii i jest bardzo prosta w odbiorze. Rybarczyk postawił przede wszystkim na łatwość przekazu i umiejętnie ominął wszystkie niepotrzebne nazwy, daty, imiona i niezliczoną ilość przypisów, które u czytelnika wywołałyby w najlepszym przypadku ból głowy. Zamiast tego autor skupił się na faktach i ciekawostkach, zamieszczając jedynie krótką bibliografię na końcu książki.
Styl dziennikarza jest bardzo łatwy, dobrym i przemyślanym pomysłem było rozpoczęcie, w którym czytamy głównie o Kate i księciu Williamie. Nowe informacje o sławnej parze królewskiej na pewno zaciekawią nie jednego czytelnika i z powodzeniem zachęcą do kupna. Dodatkowo na ów informacje nie ma co narzekać. Zaspokajają ciekawość i zaostrzają apetyt na dalszą lekturę. Ja osobiście czuję się po niej mądrzejsza
.
O skandalach zarówno w czasach teraźniejszych, jak i odległej przeszłości, o tym jak starano się je maskować, o oszustwach, spiskach, kłótniach i kompleksach członków rodziny królewskiej, ich zainteresowaniach, sposobie życia, obowiązkach. O tym wszystkim możemy przeczytać w tej niezbyt obszernej jak na ilość zawartego materiału pozycji. Całość została wzbogacona o fotografie, podpisy oraz ciekawie zaprojektowane drzewo genealogiczne, naszkicowane ze szczyptą humoru, którego w treści nie brakuje
.
Wydanie jest bardzo przejrzyste i eleganckie, czytanie jest więc jeszcze bardziej przyjemne oraz szybkie, gdyż książkę można skończyć jednym tchem. Okładka jest ciekawa i zdecydowanie zachęca do wyboru.
Mi lektura sprawiła ogromną przyjemność i bardzo się cieszę mogąc polecić ją innym. Sądzę, że wszyscy powinni być z niej zadowoleni tak samo jak ja, dlatego zachęcam do zapoznania się z nią.
http://ciszaczasija.blogspot.com/2013/08/tajemnice-windsorow...