Pocałunek Gwen

Recenzja książki Akademia mitu: Pocałunek Gwen Frost
Kiedy wzięłam do ręki pierwszy tom opowieści o Gwendolyn Frost i Akademii Mitu, pomyślałam, że to kolejna historia o szkole dla magów lub wampirów, których już kilka czytałam, i obawiałam się, co w niej znajdę. Niepotrzebnie! Pochłonęłam I tom i od razu sięgnęłam po II, potem pozostała ciekawość i żal, że nie mam jeszcze na półce III tomu. Polubiłam Cygankę i Logana.

Akademia Mitu to szkoła, która zrzesza wybrańców o nadprzyrodzonych zdolnościach. Można wśród nich spotkać walkirie, Celtów, Wikingów, Spartan czy Amazonki. Są oni szkoleni do walki ze żniwiarzami chaosu. Do takiej mieszanki trafiła Gwen Frost zwana Cyganką, czuła się zupełnie nie na miejscu w szkole pełnej pięknych i bogatych dzieciaków. Gwen trafiła do tej niezwyklej szkoły po namowach babci i śmierci matki, policjantki. Dziewczyna ma dar, potrafi odczytywać z przedmiotów historię ludzi, którzy je mieli w rękach – ten dar zwany jest psychometrią. Dzięki niemu, Gwen zarabia też pieniądze – odnajduje zaginione przedmioty.

Zlecenie odnalezienia zaginionej bransoletki sprawia, że przecinają się jej drogi z Daphne i z nienawiści rodzi się przyjaźń. Daphne pomaga Gwen rozwiązać sprawę śmierci jednej z uczennic, walkirii Jasmine, która została zamordowana w bibliotece, obok słynnej Czary Łez. Artefaktu, którego pragną żniwiarze, aby przywrócić władzę Lokiego, uwięzionego boga. Podczas wyjaśniania sprawy, Gwen pakuje się w tarapaty i zostaje wybranką Nike, bogini zwycięstwa, która obdarowuje ją mieczem, Wiktorem. W walce ze złem, Gwen towarzyszy Logan, Spartanin. Cyganka jest dla niego bardzo ważna, ale chłopak boi się związków i traktuje ją z dystansem. Kiedy Gwen przyczynia się do śmierci Jasmine, zostaje uznana za wroga jej rodziny, a niebezpieczeństwo czyha na każdym kroku.

I tak płynnie przechodzimy z pierwszego tomu do drugiego.

Logan zostaje trenerem Gwen i uczy ją posługiwania się bronią. Lekcje idą im wyjątkowo opornie, bo dziewczyna nie wykazuje talentu do walki i zabijania. Denerwuje to Wiktora, miecz, który jest żądny krwi i zabawy na polu walki.
Przerwę w ich treningach robi coroczna, wyjazdowa impreza organizowana dla uczniów i pracowników Akademii Mitu. Jej hasłem są zabawy na nartach i niekończące się imprezy. Cyganka, początkowo nie wykazuje chęci uczestnictwa w tym szaleństwie, jednak Daphne skutecznie wybija jej to z głowy. Na miejscu okazuje się, że Gwen nie potrafi jeździć na nartach i znowu przyjaciele próbują to zmienić.

W imprezie uczestniczą uczniowie z Akademii Mitu z innych miast i dziewczyna poznaje przystojnego Prestona, który zaczyna ją podrywać. Rozczarowana zachowaniem Logana, umawia się z chłopakiem i podążając na spotkanie omal nie traci życia. To nie jedyna taka sytuacja – żniwiarze nie odpuszczają i życie Cyganki jest w niebezpieczeństwie. Nie uchroni jej nawet areszt domowo-hotelowy nałożony przez kadrę profesorską Akademii. Pragnąc wyjaśnić wątpliwości dotyczące jednego z kolegów, pakuje się w walkę na śmierć i życie. Na pomoc podąża jej Logan. Kto zwycięży – Gwen czy żniwiarze? Kim okaże się tajemniczy Preston? Co zobaczy Gwen w głowie Logana podczas pocałunku? Pytań jest wiele, a odpowiedź znajdziecie w książkach o Gwen Frost!

Jennifer Estep, wykorzystując mitologię grecką, stworzyła niezwykle oryginalną i ciekawą opowieść. Zaprezentowała szkołę inną niż wszystkie oraz barwne postacie bohaterów obdarzone ponadnaturalnymi zdolnościami. Fabuła wciąga czytelnika i intryguje, a połączenie mitycznych cech z osobami nastolatków tworzy iście wybuchową mieszankę. Postacie wykreowane przez Autorkę są oryginalne, to indywidualności, które wyróżniają się i tworzą kalejdoskop charakterów i postaw. Mamy do czynienia zarówno z ludźmi, bogami, postaciami mitycznymi, jak i iluzjami. Historia Lokiego i żołnierzy chaosu jest świetnie przemyślana i stanowi mocny punkt powieści.

Podobało mi się połączenie wojowniczych, bogatych dzieciaków z wycofaną, lekko nieporadną i chwilami fajtłapowatą, Gwen o złotym sercu i prawych zasadach. A że przeciwności się przyciągają, przyjaźń z Daphne nie dziwi, a i względy Logana nie pozostają obojętne dla dziewczyny. Cyganka musi stawić czoło wielu trudnym sytuacjom i sprostać wyzwaniom, które stawia przed nią Nike. Nie jest jej łatwo, szczególnie kiedy musi się zmierzyć z prawdą dotyczącą śmierci ukochanej mamy.

Akcja powieści płynie wartko i jest pełna zwrotów akcji. Żniwiarze mogą być wszędzie, a niebezpieczeństwo jak cień trzyma się Gwen.
Bardzo spodobał mi się pomysł Autorki i oryginalna Akademia, polubiłam bohaterów książki i przeczytałam ją z ciekawością i zainteresowaniem. Z niecierpliwością czekam na chwilę, kiedy sięgnę po III tom i przekonam się, co tym razem jest pisane „śnieżynce”.

http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2013/08/dotyk-gw...
0 0
Dodał:
Dodano: 19 VIII 2013 (ponad 11 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 260
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 51 lat
Z nami od: 27 IX 2012

Recenzowana książka

Akademia mitu: Pocałunek Gwen Frost



Gwen Frost żyje. Jeszcze. Bo żniwiarze, wysłannicy boga chaosu, zamierzają ją zabić. Dlatego dziewczyna musi nauczyć się walczyć. Jej trenerem, w Akademii Mitu, jest atrakcyjny Logan Quinn, w którym Gwen potajemnie się podkochuje. Komplikacje są nieuniknione, gdyż Spartanin na początku roku szkolnego złamał jej serce. Wyjazd na narty jest dla niej dobrą okazją, aby odpocząć od ciężkich treningów....

Ocena czytelników: 4.89 (głosów: 28)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0