Kreta , milość i zbrodnia

Recenzja książki Wyspa z mgły i kamienia
„Wyspa z mgły i kamienia” to kolejna przyjemna, wakacyjna lektura, która trafiła w moje ręce. Bardzo przypomina mi „Rok ma Majorce” – opowiada o kobiecie po przejściach, która postanowiła poukładać sobie życie w innym kraju.

Julia jest kobietą po pięćdziesiątce, atrakcyjną, matką dwóch dorosłych córek, która aktualnie zakończyła swój kilkuletni związek. Zrezygnowała z posady lekarza-anestezjologa, sprzedała rodzinne kamienice ( wbrew woli córek!) i postanowiła osiedlić się na Krecie – odpocząć, poczytać, nacieszyć się słońcem i życiem. Córki są z tego niezadowolone i oficjalnie prezentują swój sprzeciw wytykając matce myślenie o sobie. Julia całe życie myślała o córkach, o zapewnieniu im godziwego życia, wykształcenia, gdzieś w tym chaosie zapomniała o sobie. Postanowiła to zmienić – teraz! Może sobie na to pozwolić dzięki spadkowi po babci, chce w końcu zrealizować swoje marzenia i pragnienia.

Dzięki Polce mieszkającej na Krecie, Anicie, znajduje cudny domek w miejscowości, gdzie nie ma tłumu turystów. Musi przy tym przejść przez weryfikację sąsiadów nim go nabędzie, miejscowość zamieszkana jej przez wielu bogatych i ekscentrycznych ludzi, którzy bronią swojej prywatności i strzegą tego cudownego miejsca przed najazdem turystów. Julia zakochuje się w swoim nowym domu i rozkoszuje wolnym czasem. Poznaje mieszkańców, zwiedza Kretę. Nie daje jej spokoju historia Mattiasa, syna cenionego archeologa, od którego kupiła dom. Przy okazji natyka się na postrzelonego mężczyznę, któremu pomaga i zaczyna „wsadzać nos” w nieswoje sprawy, co powoduje, że znajduje się w niebezpieczeństwie. Mieszkańcy Falasarny mają bowiem swoje tajemnice….

Jak potoczy się życie Julii na Krecie? Przeczytajcie sami!

„Wyspa z mgły i kamienia” to ciepła opowieść o życiu, o miłości i o tajemnicach. Znajdziecie w niej trochę romansu i trochę sensacji, a nawet kawałek kryminału. Porwały mnie greckie klimaty i żałuję, że okładka jest taka uboga i nie wprowadza w klimat książki. Widziałabym na niej grecki dom na urwisku z widokiem na morze, czy chociażby stoliczek w greckiej tawernie odwiedzany przez Julię. Mało Grecji na tej okładce, za mało…. Bardziej obrazowa okładka skusiłaby więcej czytelników. Samo wnętrze jest ciekawe i lekko napisane. Wątek sensacyjno-kryminalny jest znakiem charakterystycznym pani Magdy Kawki – to spodobało mi się przy pierwszym spotkaniu z jej twórczością, przy lekturze Rzeki zimnej (polecam!).
Fabuła powieści nie jest może oryginalna, bo w wielu książkach przewija się temat kobiet, które zmieniają swoje życie i emigrują, ale książka jest ciekawie napisana, intryguje i wciąga. Przeczytałam ją błyskawicznie i z dużą przyjemnością. To świetna pozycja na lato – przekonajcie się sami!
0 0
Dodał:
Dodano: 12 VIII 2013 (ponad 11 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 202
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 51 lat
Z nami od: 27 IX 2012

Recenzowana książka

Wyspa z mgły i kamienia



Wyspa z mgły i kamienia to przepiękna opowieść o tym, że w każdym momencie życia można uwierzyć w siebie i odmienić los, przeżywając w dodatku niezwykłą przygodę. Julia dzięki swej determinacji trafi na Kretę, gdzie rozpocznie zupełnie inne życie. Przez całe lata bała się, że nie da rady wykonać zadań, które sama na siebie nałożyła. Starała się być dla swoich córek jednocześnie matką i ojcem. Każd...

Ocena czytelników: 4.41 (głosów: 6)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0