Dla Ciebe wszystko

„Zaufaj sobie. Czy wyjdzie ci to na dobre, czy na złe, czy będziesz szczęśliwa, czy nie, to twoje życie i co z nim zrobisz, zależy wyłącznie od ciebie.”

Dawson Cole i Amanda Collier. Ludzie jakich wielu na tym świecie. On pochodzi z patologicznej rodziny, uważanej za najgorszą i najniebezpieczniejszą w całym hrabstwie. Ona z przeciwnego bieguna społecznego, której pragnieniem jest zostanie nauczycielką. Zbliżają się do siebie jako nastolatkowie, ale wiele rzeczy jest nieprzychylnych ich związkowi: rodzina dziewczyny, różnice w pochodzeniu. Dochodzi do rozstania. Dawson żyje samotnie, pracując na platformach wiertniczych zaś Amanda wychodzi za mąż i posiada dzieci. Po ponad dwudziestu latach spotykają się ponownie za sprawą ich wspólnego przyjaciela, a tak dokładniej to jego śmierci. Stare uczucia odżywają. Jak potoczą się sprawy? Czy ponownie odnajdą miłość?

"Bycie razem to nie miesiąc miodowy. To rzeczywistość, ty i ja z krwi i kości. Chcę rano budzić się koło ciebie, chcę wieczorem jeść z tobą kolację. Chcę opowiadać ci o swoich codziennych, przyziemnych sprawach i słuchać o twoich. Chcę się z tobą śmiać i zasypiać, trzymając cię w ramionach."

„Dla ciebie wszystko” to jedna z najnowszych powieści tego amerykańskiego autora. Książki Nicholasa Sparksa posiadają zazwyczaj ten sam schemat: uczucie, chwile szczęścia, tragedia i śmierć któregoś z bohaterów, przez co robią się przewidywalne. I tu tak było, ale co zadziwiające wcale mi nie przeszkadzało, chociaż przyznaję, trochę się zawiodłam. Oczekiwałam po tym utworze trochę więcej. „Dla ciebie wszystko” bardzo przypominała mi „Pamiętnik” tego samego autora, który również niedawno przeczytałam (recenzja wkrótce). Często się zastanawiam, czytając takie powieści, czy tak silna i prawdziwa miłość istnieje. Mam nadzieję, że tak i każdy z nas ją kiedyś odnajdzie. Pomimo tego, że jest to powieść obyczajowa, znajdziemy tu odrobinę fantastyki. To książka o ciężkich wyborach, ich konsekwencjach i utracie bliskich osób.

„Miłość to skomplikowana sprawa, jak samo życie. Nie sposób jej zrozumieć ani przewidzieć, jak się będzie rozwijać. Poza tym miłość pozostawia po sobie długi żal. Ten żal zaś budzi w człowieku pytania w rodzaju 'co by było gdyby', na które nie ma odpowiedzi."

Moja ocena: 4/6

Więcej recenzji na: http://magiczneksiazki.blogspot.com/