Człowiek w krzywym zwierciadle w opowiadaniach Marcina Brzostowskiego

Ta malutka, zupełnie niepozorna książeczka wprowadza nas w zepsuty świat bez zasad, w którym każdy może zrobić nawet najbardziej niemoralną rzecz i nikt nie będzie pytał: dlaczego? Zatem mamy tu kobiety, których jedynym celem życiowym jest zapewnienie sobie dostatniego życia za cenę udawanej miłości ("Miłość nie wybiera"); kobiety wyzwolone, które na znak jedności z mężczyznami golą sobie czaszki na łyso i jednocześnie chcą być uważane za słabe istoty, wymagające wsparcia ("Równouprawnienie"); polityków, dla których polityka jest środkiem do osiągnięcia wyższego statusu materialnego ("Autorytet"); kariery, które robi się szybko i "po trupach" ("Chłopiec z okienka"); ekologów przyklaskujących zabijaniu zwierząt ("Bankiet w Towarzystwie Przyjaciół Zwierząt"); poetów sprzedających swoje dusze za samochód i większe mieszkanie ("O obrotach sfer wszelakich"); mężów zaszczutych przez swoje krwiożercze, tłuste żony("Przez chwilę cieszyłem się szacunkiem otoczenia") i całą masę innych niespodzianek. Wszystko to podane jest w bardzo lekkiej formie, okraszone humorem wywołującym salwy śmiechu, przeplatane czysto surrealistycznymi opowiadaniami wśród których znajduje się moje ulubione - tytułowe "Szafa wychodzi, ja zostaję". Warto podkreślić, że "Szach-Mat!" jest zbiorem miniatur dedykowanym pamięci Andrzeja Bursy, którego prozatorska twórczość, choć trochę mniej znana, w niczym nie ustępuje twórczości poetyckiej. Być może dzięki temu zabiegowi uda się autorowi odkurzyć to nieco zapomniane oblicze poety.