Studio Astropsychologii to jedno z moich ulubionych wydawnictw - zawsze potrafię znaleźć tam coś dla siebie. Szeroka gama książek o różnorakiej tematyce już nie raz porwała mnie na kilka, a nawet kilkanaście godzin. Tym razem skusiłam się na książkę Izabeli Janczarskiej zatytułowanej "Zaklinacz dusz. Wprowadzenie w zaświaty". Czy dałam się tam zaprowadzić? No cóż....
Magister ekonomi, fizykoterapeuta również zaklinacz dusz. O kim mowa? O naszej autorce. Szczerze powiem podeszłam bardzo sceptycznie do jej książki. Nie miałam okazji zapoznać się z poprzednią twórczością Pani Izy więc nie wiedziałam czego mogę się spodziewać. Na szczęście czekała mnie nie mała niespodzianka, gdyż "Zaklinacz dusz" pochłonął mnie bez reszty, a nauki jakie z niego wyciągnęłam zapadły mi w pamięci.
Cała książka poświęcona jest zagubionym duszom. Jak się objawiają? Skąd się biorą na ziemi? Dlaczego nawiedzają i strasz? Na te pytania autorka stara nam się odpowiedzieć opowiadając swojw historię, kiedy to przeprowadziła nie jedną dusze na tamten świat. Niemożliwe? A jednak.
Książkę czyta się bardzo szybko. Łatwy i zrozumiały język nie stanowi problemu z przyswojeniem treści. Krotki rozdziały nie nużą czytelnia a sama autorka pisze bardzo ciekawie, lekko i płynnie. Jest to pozycja idealna dla osób które kochają paranormalne zjawiska, nawiedzone domy i straszne historie. Mogę wam powiedzieć, że po tej książce mam całkiem inne spojrzenie na śmierć i na to co jest po tamtej stronie świata. Polecam.
www.larysa-recenzuje.blogspot.com