Wypadki i inne przypadki

Recenzja książki Kronika ślubnych wypadków
Najważniejszy jest plan, od niego wszystko się zaczyna i na nim kończy. Konkretny, rzeczowy schemat życia pozwala na osiągnięcie celów, każde odstępstwo grozi katastrofą! Firth wie na ten temat wiele, bo sama działa właśnie w bardzo zorganizowany sposób, co wydarzy się jednak kiedy ktoś zakłóci jej egzystencjalny projekt?

Plac budowy to nie miejsce na improwizacje, ale podobno również kobieta jako kierownik robót również, przez niektórych, uważana jest za element co najmniej kłopotliwy. Firth Taylor jest kierownikiem budowy i ma całkowicie odmienne zdanie w tym temacie, doskonale zna się na swojej pracy i zrobi wiele by to udowodnić wszystkim, w końcu od tego zależy jej kariera. Nie jest łatwo być profesjonalistą, kiedy wszystko sprzysięga się przeciw niej. Po pierwsze rodzina, po drugie zarządca nieruchomości, a po trzecie własne uczucia. Ale od czego upór i zdecydowanie? Dzięki nim Firth osiągnęła dużo i zamierza zdobyć jeszcze więcej, więc nawet ślubne perypetie siostry i inne okoliczności nie przeszkodzą młodej pani inżynier. Pozostaje tylko trzymać się planu i ewentualnie pójść na drobne ustępstwa ... Odrobina zabawy przecież nikomu nie szkodzi, szczególnie kiedy w zamian otrzymuje się więcej niż oczekiwano. Firth nie ma wyboru, wie, że tylko od niej zależy czy jej życie będzie takie jak sobie zaplanowała, lecz nie jest łatwo trwać w swoich zamierzeniach kiedy wiele osób czeka na potknięcie.

Okazuje się, że zorganizowanie wesela jest równie męczące jak kierowanie budową, a raczej wymagające o wiele większego wysiłku i wręcz ogromnej cierpliwości. Kiedy siostra należy do świata celebrytów, za oknem czyhają paparazzi, telefon komórkowy codziennie zaskakuje nowym dzwonkiem, na dodatek trzeba jeszcze poradzić sobie z własnymi uczuciami, jedynie życiowy plan pozwala patrzeć w przyszłość z optymizmem, tylko dlaczego stracił on nieco na swej atrakcyjności? Może winny jest pewien zarządca i jego ciągła obecność w pobliżu pani inżynier? Co zamierza osiągnąć swoimi podchodami, oprócz oczywiście wprowadzania zamieszania w życiu Firth? A to jeszcze nie koniec niespodzianek, kolejne czekają jedynie na okazję by ujawnić się. Dlaczego spotyka to właśnie ją? Przecież wszystko miało potoczyć się w całkiem innym kierunku! No, ale od czego upór, duma i życiowe priorytety?

"Kronika wypadków ślubnych" to książka z nowej serii Kiss i jak się okazuje stanowi świetną zapowiedź dla kolejnych tomów. Humor przepleciony z wątkami uczuciowymi, a to wszystko w plenerach angielskiej prowincji daje w efekcie historię doskonałą dla chwil kiedy relaks i odstresowanie są mile widziane. Lektura książki Jessici Hart jest lepsza niż tabliczki czekolady, nie tylko dlatego, że mniej kaloryczna, lecz przede wszystkim lepiej poprawiająca humor i to na dłużej.
0 0
Dodał:
Dodano: 12 VI 2013 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 185
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 46 lat
Z nami od: 09 I 2010

Recenzowana książka

Kronika ślubnych wypadków



Pani inżynier Firth Williams jest ostatnio trochę zajęta. Nadzoruje budowę na terenie posiadłości Whellerby i organizuje wieczór panieński Saffron, przyrodniej siostry. To niby nic wielkiego, tyle że siostra wychodzi za gwiazdę popu. Wystarczy jedno potknięcie, a tabloidy nie zostawią na rodzinie suchej nitki. No i ten irytujący zarządca Whellerby. Jest pomocny, ale w dzisiejszym świecie nie ma ni...

Ocena czytelników: 4.31 (głosów: 8)