Trzy studentki opowiadają o swojej podróży po Afryce. Nie jest to jedna, ciągła historia, a zlepek krótkich epizodów z życia na Czarnym Lądzie. Głównie Matylda opowiada o swoich przygodach, o spotkanych ludziach, o pierwszych doświadczeniach (nurkowanie, wyprawa w poszukiwaniu lwów czy skok na bungi), o sposobach podróżowania po Afryce. Ania i Dominika snują kilka opowieści, m.in. o wyprawie na Kilimandżaro, o walce z pawianami, o problemach tego świata.
Fajne te historie. Wolę styl pisania Kingi Choszcz czy Marka Kamińskiego i pamiętnikarski opis podróży, ale taka lektura też daje mnóstwo przyjemności i wzbogaca wiedzę. Życzyłabym sobie więcej fotografii, ale...już się nie czepiam.