Lubicie cyrk? Powiem Wam, że ja uwielbiam, chociaż tak naprawdę to jeszcze nigdy w życiu nie byłam na przedstawieniu cyrkowym
Skąd więc pewność, że tak bardzo go lubię? Od dziecka zdarzało mi się oglądać występy i programy cyrkowe w telewizji i zawsze wspaniale się przy nich bawiłam. Śmiałam się i podziwiałam, często z zapartym tchem śledziłam wyczyny cyrkowych artystów... Ale wracając do książki to dziś właśnie coś o cyrku...
Głównym bohaterem tej opowieści jest Kostek. Kostek jest małym, sympatycznym pieskiem, a jego najlepszym przyjacielem jest Pan Piętka czyli trochę zmechacona już skarpetka. Za każdym razem kiedy Państwo Wyglansowani (czyli właściciele Kostka) wychodzą z domu, on sam zakłada swoją bluzeczkę oraz beret i wychodzi, aby przeżyć kolejną ciekawą przygodę.
I tak pewnego dnia kiedy Państwo Wyglansowani wyjechali na wieś Kostek jak zwykle postanowił pójść na spacerek. Tym razem wybrał się do parku. Jeszcze nigdy tam nie był i naprawdę spodobało mu się to miejsce. Tyle trawy, tyle miejsca do spacerów... Jednak podczas poszukiwań furgonetki z lodami Kostka i Pana Piętkę spotkało kilka dziwnych sytuacji. Najpierw zaplątał się w sznurowało jakieś biegaczki, później wygonili go z rabatek, nieuprzejmi ludzie nakrzyczeli na niego kiedy sprawił im niespodziankę i zakopał wszystkie dziwne dołki na placu golfowym, a nawet uratował wózek z dzieckiem przed wpadnięciem do stawu. Kiedy spotkał Pana z cyrku, a ten ofiarował mu dwa bilety na przedstawienie do pierwszego rzędu, piesek był wniebowzięty. Postanowił nawet zajrzeć do cyrku nieco prędzej. Miał nawet na tyle czasu by trochę posprzątać na arenie... Ale pozbycie się trocin czy też wymycie trapezów mokrymi ściereczkami nie koniecznie było dobrym pomysłem...
"Kostek" jest to seria książeczek o naprawdę wesołym i przesympatycznym piesku, którego spotykają same ciekawe i zabawne przygody. Jak dotąd ukazały się tylko dwie książeczki z tej serii, ale zapewne już niedługo będziemy mogli liczyć na więcej
Książeczka ta jest naprawdę bardzo ciekawa. Opowiadanie o Kostku i Panu Piętce jest pełne różnych fajnych sytuacji. Mały czytelnik podczas słuchania czy też czytania na pewno nie raz się uśmieje na wieść o tym w jakich śmiesznych sytuacjach nieraz znajduje się nasz mały bohater. Wydanie tej książki również jest niczego sobie. Prezentuje się bardzo ładnie, ilustracje są zabawne utrzymane w biało-czarno-różowo-czerwonym tonie. Obrazków jest sporo i są naprawdę bardzo pocieszne. Jestem pewna, że młodsi czytelnicy będą tą książeczką zachwyceni
Nikodem co prawda nie był jeszcze nigdy w cyrku, ale wie co można tam znaleźć i na czym polegają występy cyrkowe. Już nie jeden raz powtarzał, że bardzo chciałby się do cyrku wybrać więc taka opowieść sprawiła mu naprawdę dużą radość. Z ogromnym zainteresowaniem wsłuchiwał się w przygody tego pieska i niejednokrotnie wybuchał śmiechem
Nikodemowi podobnie jak mi Kostek bardzo przypadł do gustu. Niewątpliwie Kostek zamieszka na Nikusiowej półeczce i oboje z przyjemnością sięgniemy po inne książeczki z tej uroczej serii, Wam również polecamy
Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2013/05/kost...