Ciasta, ciasteczka, placki, torty, masy, polewy, słodkości. Mmmm... Aż ślinka cieknie
Zawsze marzyło mi się, żeby umieć tak pysznie piec, aby wszystkim dookoła opadały szczęki. No cóż, na to niestety nie mam co liczyć, bo pieczenie wychodzi mi raczej średnio, mam kilka ulubionych i sprawdzonych przepisów, które wykorzystuje przy różnych okazjach. Ale jak we wszystkim tak i tutaj przydałaby mi się odmiana, dlatego też gdy tylko zobaczyłam tę książkę na stronie wydawnictwa WAM, zamarzyłam aby ją mieć
Dlaczego jest ona taka niezwykła? Na pewno dlatego, że jej autorką jest dobrze znana nam Siostra Anastazja. Miałam już okazję poznać jedną z jej książek kucharskich i było to naprawdę fajne spotkanie
Kolejnym plusem jest tutaj ilość przepisów, a jest ich aż ponad 400! I wszystko to tylko i wyłącznie o słodkościach. Mniam
Na początku znajduje się krótki wstęp, następnie kilka rad autorki na temat pieczenia, są też przepisy podstawowe na przykład na biszkopty, na ciasta kruche, na kilka rodzajów polew. Bardzo przydatne przy wykonywaniu wielu z podanych w tej książce pyszności. A dalej? To już tylko cała masa przepisów podzielonych na ciasta, placki, torty oraz ciasteczka i ciastka. Przy nazwie każdego z przepisów zaznaczone jest stopień trudności wykonania. Jest oczywiście lista składników, jest też sposób wykonania oraz bardzo ładne i wspaniale prezentujące dany wypiek zdjęcie. Dzięki tym fotografiom książka ta jest bardzo kolorowa i smakowita. Ciasta te są tak różnorodne i pysznie się prezentujące, że aż cieknie ślinka
Bardzo podobają mi się tutaj te wszystkie często bardzo fantazyjne nazwy: Krokodyle oczy, Pod obłoczkiem, Złoty stok, Biszkoptowy uśmiech, Serowa Zosia, Jodełka, Puchatek, Gargamel, Bananowe pole, Krasne lica, Kropka, Meduza, Pszczółka, Wiewiórka, Całuski i wiele, wiele innych mniej lub bardziej zabawnych nazw.
Moim zdaniem książka ta jest naprawdę wielką księgą pełną wspaniałych przepisów. Wszystkie te wypieki muszą być napewno bardzo pyszne, jedne z nich są łatwiejsze do wykonania inne wydają się nieco trudniejsze, ale jestem pewna, że przy odrobinie chęci każdy dałby sobie radę z nimi wszystkimi. Więc jeżeli jesteście ciekawy tej ogromnej zbiornicy słodkości to mogę ją jak najbardziej polecić. Co prawda cena wydaje się spora, ale za tyle przepisów. Myślę, że warto
Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2013/05/wiel...