Ola i Królestwo niespełnionych marzeń

Recenzja książki Ola i królestwo Niespełnionych Marzeń
"Lubicie marzyć? Ja uwielbiam. Tak...ale najpiękniejsza chwila to ta, w której marzenie staje się rzeczywistością... A co by się stało, gdyby pewnego dnia marzenia po prostu przestały się spełniać? Umiecie wyobrazić sobie coś gorszego?"

Fragment pochodzi z okładki książeczki. Jest to bajka dla troszkę starszych dzieci, które już potrafią zrozumieć czym są marzenia, jaką sprawiają radość, w szczególności gdy się spełniają, albo smutek kiedy nie mogą się ziścić.
Co przykuło moją uwagę? Piękna okładka, na zdjęciu tego nie widać ale jest ona twarda, aksamitna w dotyku. Już ten fakt sprawia,że chcemy trzymać w dłoniach i zajrzeć do środka. A kiedy już otworzymy..środek na przywita ciekawymi przygodami oraz ślicznymi ilustracjami.

Ola ma pięć lat, chodzi do przedszkola, nie lubi zupy mlecznej ponieważ często robi się na niej ohydny kożuch. Mieszka w domu z malutką siostrzyczką oraz starszym braciszkiem.
Nie potrafi zrozumieć dorosłych, którzy wszędzie się śpieszą, przez co nie potrafią dostrzec piękna otaczającego świata, tego,że zakwitły nowe kwiaty, liście na drzewach pięknie falują..albo Pana z wózeczkiem, który według mamy zabiera niegrzeczne dzieci.
Jednak pewnego dnia podczas spaceru, spotyka ślicznego czarnego kotka, o niesamowitym spojrzeniu...
To nie będzie zwykły kot, Bonifacy bo tak ma na imię pochodzi z tajemniczej krainy, która potrzebuje pomocy Oli, wchodząc za żywopłot dostajemy się wraz z dziewczynką do Królestwa niespełnionych marzeń...
Okazuje się,że Pan z wózeczkiem jest czarodziejem Zaistnikiem, szukającym w naszym świecie dziewczynki z przepowiedni.
Marzenia zostały zaatakowane przez wężową Wróżkę, praczy kolorów oraz mrzonek, przez nich nie mogą się spełniać nawet te najmniejsze pragnienia.
Nasza mała bohaterka stanie przed trudnym zadaniem, swoją dziecięcą dobrocią oraz współczuciem dla złej królowej będzie musiała uwolnić Królestwo oraz przywrócić barwy, które zostały sprane przez wysłanników Wężowej Wróżki.

Na szczęście Ola spotka przyjaciół, oprócz Zaistnika i Bonifacego pomoże jej pies Lord, bardzo bliski sercu dziewczynki. Księżna Nadzieja podaruje trzy bardzo cenne szkatułki zaś Król Mag przygotuje do spełnienia tej trudnej ale jakże pięknej misji.


Ta przygoda nauczy Olę czegoś bardzo ważnego. Zrozumie,że aby podarować komuś szczęście, czasem wystarczy dać od siebie bardzo niewiele, zaś niektóre marzenia są tak błahe w porównaniu do tych, które pozna podczas niesamowitej podróży.
Niestety spotka wiele zagrożeń, zła Królowa dowiedziawszy się o przybyciu dziewczynki bardzo się zdenerwuje, zrobi wszystko aby przeszkodzić w dopełnieniu się przepowiedni.
Jak kończy się bajka i czy wszystko dobrze się ułoży? Zapraszam do przeczytania wraz ze swoimi pociechami.

Myślę,że ta bajka spodoba się każdemu dziecku. Sama z wielkim zainteresowaniem śledziłam losy Oli, oraz dopingowałam podczas wielu spotykanych utrudnień. Byłam ciekawa jak wygląda klucz, o którym będzie mówił Zaistnik. Wyglądu wężowej Wróżki, jak i jej świty.
Pani Agnieszka Łobik-Przejsz stworzyła bardzo mądrą pouczającą bajkę. Jest na prawdę bardzo wciągająca, pisana przystępnym językiem. Skierowanym do małego odbiorcy. Polecam tym starszym dzieciaczkom, które już same próbują czytać.
0 0
Dodał:
Dodano: 22 V 2013 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 233
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Agnieszka
Wiek: 36 lat
Z nami od: 27 IV 2013

Recenzowana książka

Ola i królestwo Niespełnionych Marzeń



Lubicie marzyć? Ja uwielbiam. Tak… ale najpiękniejsza chwila to ta, w której marzenie staje się rzeczywistością… A co by się stało, gdyby pewnego dnia marzenia po prostu przestały się spełniać? Umiecie wyobrazić sobie coś gorszego? Ola, nieco niesforna dziewczynka o bujnej wyobraźni, poznaje tajemniczego Pana z Wózeczkiem, którym straszyli ją dorośli. Okazuje się on wysłannikiem z Królestwa Niesp...

Ocena czytelników: 4.5 (głosów: 1)