Z twórczością Miniera miałam styczność przy lekturze „Bielszego odcienia śmierci” – zachwycił mnie swoją pomysłowością i doskonałą kreacją bohaterów. Po lekturze „Kręgu” czuję się oszołomiona i stwierdzam, że Bernard Minier to jeden z najlepszych pisarzy tworzących thrillery. Pisze doskonale, całość jest niezwykle spójna, sylwetki bohaterów rozbudowane i bardzo oryginalne, a sama akcja zwala z nóg. Język, którym operuje pisarz jest niezwykle barwny, bogaty, a przy tym nie przytłacza. Książka jest dość gruba, ale ani jedna jej strona nie jest zbędna – czytałam ją z zapartym tchem i wypiekami na twarzy.
W „Kręgu” ponownie spotykamy komisarza Martina Servaza, który w „Bielszym….” prowadził dochodzenie, w które był zamieszany Julian Hirtmann. Omal nie przypłacił go życiem, a JH rozpłynął się w powietrzu. Podczas oglądania rozgrywek piłkarskich w barze, Servaz wraca myślami do tej sprawy i jak za sprawą czarodziejskiej różdżki dostaje telefon - dzwoni ktoś z przeszłości. W miasteczku uniwersyteckim, gdzie studiował Servaz, a teraz studiuje jego córka, doszło do makabrycznego zabójstwa jednej z wykładowczyń. Komisarz pojawia się na miejscu zdarzenia i zgłasza się do prowadzenia sprawy. Sytuacja komplikuje się, kiedy zostaje zamordowany hodowca psów.
Nad sprawą wisi cień Juliana Hirtmanna, ślady prowadzą w przeszłość…. Czym kieruje się Servaz przy rozwiązywaniu sprawy – intuicją, dowodami czy cieniem przeszłości w swoim umyśle?
Swoje dochodzenie prowadzi również jego córka i jej przyjaciel ze studiów. Do jakich wniosków dojdą? Czy sprawca zostanie ujęty i ukarany?
„Krąg” to doskonały thriller, z wartką akcją, świetnym pomysłem na fabułę i znakomitą kreacją bohaterów. Jedną z najmocniejszych stron Miniera są nieszablonowe postacie, o skomplikowanej osobowości i zagmatwanej psychice, niezwykle oryginalne. To bohaterowie tworzą tło i atmosferę powieści, a napędzają ją dynamiczne zwroty akcji i zaskakujące czytelnika sytuacje.
U Miniera nic nie jest proste i oczywiste, nie ma podziału na czarne i białe, za to odcieni szarości jest cała gama. Wydarzenia wciągają czytelnika i odseparowują od rzeczywistości, są ekscytujące i porywające. Jestem pod wielkim wrażeniem powieści Bernarda Miniera i z niecierpliwością będę wyczekiwać jego kolejnych książek.
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2013/05/krag-ber...