Gideon Crew to specyficzna osoba, która już od najmłodszych lat musiała dbać o siebie. Jako dwunastolatek widział śmierć ojca cywilnego kryptologa, zastrzelonego przez FBI. Po tej śmierci jego życie zmienia się o 180 stopni, matka nie mogąc przeżyć tej tragedii zaczyna pić, aby zapomnieć. Częste przeprowadzki, zmiany szkół, środowiska nie wpływają pozytywnie na młodego chłopca. Mając 17 lat przez przypadek, aby nie błąkać się po ulicach na wagarach odwiedza towarzystwo historyczne. Tam jego wzrok przykuwa jedna z grafik na tyle, że postanawia ą ukraść- udaje mu się to zrobić bez problemu. Spodobało mu się to na tyle, że później kradzione prace mógł sprzedać za spore pieniądze. Kradł przede wszystkim dla zysku. Po pewnym czasie jego matka umiera, jednak przed śmiercią zdradza tajemnicę zabójstwa ojca., wyznając że nie ponosił on winy za katastrofę kryptologiczną a wręcz sam wskazał słabe punkty szyfrowania, jednak było już za późno aby wszystko odkręcić i został on kozłem ofiarnym. Gideonem ta wiadomość bardzo wstrząsnęła a że był młodzieńcem bardzo inteligentnym postanowił odnaleźć dowody na niewinność ojca, rozpoczął studia, obronił doktorat z fizyki i rozpoczyna pracę w Los Alamos. Jego samozaparcie doprowadza do odkrycia prawdy i sam wymierza karę- zabija generała z INSCOM-u. Wydawałoby się, że już czeka go teraz tylko szczęśliwe życie, jednak przypadkowo dowiaduje się , że cierpi na wrodzoną wadę- malformację tętniczo-żylną z drenażem do żyły Galena- pozostaje mu zaledwie rok życia, który postanawia spędzić jak najlepiej.
Niestety plany ulegają zmianie gdyż Elie Glinn powierza mu pierwsze zadanie jako tajnemu agentowi. Jego dawny kolega z pracy Chalker zabarykadował się w jednym z domów razem z ich właścicielami, terroryzując ich bronią. Jednak nawet pomoc Gideona nie pomaga, człowiek ten ginie, ginie również ojciec rodziny. A najstraszniejsze jest to, że urządzenia wykazują, że Chalker był napromieniowany. Wszelkie dowody wskazują, że za 10 dni dojdzie do tragedii i ktoś uruchomi bombę atomową. Sprawę ma wyjaśnić Gideon oraz oddelegowany agent FBI- Fordyce. Agenci kluczą między osobami związanymi z Chalkerem, jak również doszukują się różnych innych dowodów. Czy agentom uda się ocalić kraj?
Douglas Preston oraz Lincoln Child stworzyli świetny kryminał. Tu nie ma czasu na nudę, akcja pędzi strasznie, co rusz dowiadujemy się nowych wiadomości, poznajemy nowe podejrzane osoby, które wprowadzają wiele świeżości oraz wiele nowych wątków do historii. Ta wielowątkowość jest rewelacyjnie skonstruowana gdyż nie gubimy się w historii, wszystko jest ładnie i płynnie połączone. Poznajemy również zasady działania tajnych agentów, te wszystkie prawne kruczki, które czasami trzeba ominąć aby dojść do prawdy.
Obawiałam się tej książki pod tym względem że jest stworzona prze dwie osoby. Bałam się różnicy dość widocznej w stylu pisania, co za tym idzie również stopnia zaangażowania oraz przekazania faktycznego odbioru przez czytelnika. Jednak nie ma tu czegoś takiego, nie zauważamy tej różnicy stylów miedzy autorami co bardzo pozytywnie wpływa na odbiór książki.
Byłam pewna że książka która zachwyciła mnie od pierwsze strony, tak samo pozostawi we mnie pewien nie dosyt, dlaczego już koniec pomimo, że to ponad 500 stronicowa książka. Nastąpił mały zgrzyt- połączenie Terminatora z MacGyver`em- co wzbudziło we mnie pewne zażenowanie. Jednak na szczęście to tylko mały krótki epizod, możliwe że Wy czytelnicy tego nie zauważycie, lub nie odbierzecie tego w ten sam sposób, więc nie będę mówiła w którym to momencie i o co chodzi.
Idąc ku końcowi- książkę polecam. Jest rewelacyjna, sam pomysł ataku nuklearnego (czy to na pewno był atak nuklearny?), wielowątkowość, dobrze nakreślony główny bohater, akcja w której się naprawdę coś dzieje i nie ma czasu na nudę a przede wszystkim nie ma czasu aby książkę odłożyć- ona się czyta sama.
POLECAM!!!