Myślę, że to przyzwoita powieść. Fabuła wciągnęła mnie od razu. Jednak na początku jest tyle postaci i różnych wątków,że z początku się gubiłam. Także częste wtrącanie i długie wypowiedzi podczas dialogów bohaterów wytrącały mnie z wątku.
Ethan Truax jest prywatnym detektywem, który ożenił się po raz czwarty z kobietą, która twierdzi, że ma zdolności psychiczne. Według Ethana to jedynie szósty zmysł. Zoe Truax przebywała w Klinice Zamkniętej dla osób psychicznie chorych. Pewnego dnia uciekła i kupuje sobie nową tożsamość.
Arcadia Ames również była w klinice i została przyjaciółką Zoe, kiedy uciekły razem z kliniki. Arcadia również kupiła nową tożsamość, jednak ma ciągłe koszmary. Oficjalnie jej mąż nie żyje, jednak kobieta ma przeczucie, że jest inaczej. Boi się, że pewnego dnia ją znajdzie.
Shelley Russell również jest prywatnym detektywem i pracuje dla Brancha, który twierdzi, że pracuje dla Federalnych. Zlecenie dotyczy Arcadii, jednak, gdy na jaw wychodzi, że detektyw Dexter jest jej przyjacielem, to on staje się celem numerem jeden. Próba usiłowania jego zabicia, które ma wyglądać na nieszczęśliwy wypadek nie udaje się.
Zoe jest architektką i rywalizuje z Lindsey, od której czuje dziwną energię, podejrzewa ją o włamanie do biblioteki nad która pracowała.
Na czas remontu małżeństwo Truax przenosi się do mieszkania Zoe. Tam zostaje zatrudniona pani administrator, która ciągle się czepia Zoe. Później wychodzi na jaw, że to od niej bije zła energia i że ona również przebywała w zakładzie zamkniętym. Czy Zoe grozi niebezpieczeństwo z jej reki?
Aracdię dopada mąż, który również kupił sobie nową tożsamość. Czy kobieta wyjdzie cało?
Shelley Russell zostaje znaleziona prawie martwa w swoim biurze, czy ktoś celowo chciał jej się pozbyć?
Truax zostaje zlecenie od pani burmistrz dotyczące pisarza sprzed wielu lat. Czu uda mu się odnaleźć jego rękopis?
Te pytania zostawię wam do rozwiązania, możecie pobawić się w detektywów
Spodziewałam się po tej książce zupełnie czegoś innego. Myślałam, że to jakieś tanie opowiadanie, jednak miło się pomylić na korzyść. Może nie jest to wysoki poziom, ale budzi intrygę i zaciekawienie, co sprawia, że czyta się jednym tchem.
Recenzja została opublikowana na moim blogu:
http://ksiazkowa-fantazja.blogspot.com/2012/12/swiato-prawdy...