N czy M? - Agatha Christie

Książka z zaskakującym zakończeniem, chyba każdy czytelnik taką lubi. Niby wszystko wydaje się poukładane, zagadka wydaje się rozwiązana, a tu nagle sprawy przybierają zupełnie nieoczekiwanie zakończenie. Taka właśnie jest pozycja N czy M?

Powieść została napisana przez doskonale znaną Agathe Christie'a. Jest powieść kryminalna, ale z dużym wątkiem szpiegowskim.

Akcja toczy się podczas II wojny światowej. Głównymi bohaterami są: Tom i Tuppence, którzy są detektywami, amatorami. Przez długi okres czasu oboje nie mogą znaleźć pracy do czasu, kiedy Tom dostaje na pozór nudną, biurową robotę. Jednak praca ta okazuje się tylko przykrywką i zadanie okazuje się dużo bardziej skomplikowane. Tuppence postanawia podstępem pomóc mężowi w namierzeniu przywódcy niemieckiego wywiadu. W związku z czym udają się do małego, nadmorskiego pensjonatu na wybrzeżu Anglii. Na pozór życie toczy się tu spokojnie, jednak wróg znajduje się blisko.
Pensjonat prowadzi pani Perenna, która wielokrotnie zmieniała miejsce zamieszkania. Jej zachowanie momentami wydawało się mocno podejrzane. W pensjonacie przebywa także panna Milton i dosyć postawna i budząca strach pani O'Rourke, która okazuje się być doskonałą obserwatorką. Kolejnym gościem pensjonatu jest pani Sprot wraz z uroczą córeczką, jednak para detektywów nie bierze jej pod uwagę. W pensjonacie przebywa również małżeństwo-państwo Cayley. Pan Cayley czas głównie spędza czas na leżeniu na leżaku i narzekaniu. Kolejnym gościem jest Karol von Deinim, który jest młodym, niemieckim uciekinierem i wszystko wskazuje na to, że on jest poszukiwanym N. Czy, aby na pewno?
Jest jeszcze major Bletchley i mieszkający w sąsiedztwie komandor Haydock. Kto z nich okaże się tytułowym N i M? Czy detektywom uda się wyjść z tego cało?

Książka jest bardzo dobra i napisana zrozumiałym językiem. Zawiera w sobie wątek historyczny, co nie każdemu może się spodobać. Mi akurat spodobała się bardzo i trudno było się od niej oderwać. Praktycznie przeczytałam ją jednym tchem.
Agatha Christie pokazała, że nie można wszystkiego być pewnym w życiu, bo pozory bardzo mylą. Rzeczy zupełnie oczywiste mogą okazać się niepozorną grą.

Recenzja została opublikowana również na moim blogu:
http://ksiazkowa-fantazja.blogspot.com