O tym co potrafi domorosły detektyw.....

Recenzja książki Pan Przypadek i trzynastka
"Pan Przypadek i trzynastka" to moje drugie spotkanie z Jackiem Getnerem, który jak czytamy w nocie na okładce jest pisarzem i scenarzystą, napisał scenariusze do kilkuset odcinków różnych seriali, a także dramaturgiem.W swoim dorobku ma również sporo nagród jako laureat wielu konkursów literackich i dramatycznych. Jednym słowem Jacek Getner to utalentowany i pracowity młody literat.

Książka, którą przeczytałam rozpoczyna cykl, na który ma się, według założeń pisarza, złożyć czternaście książek opowiadających o przygodach niedoszłego prawnika, który ni z tego ni z owego rozpoczyna karierę wziętego wprawdzie nie adwokata, jakim go jego szanowny i niepocieszony brakiem rozsądku syna tata, posiadacz kancelarii adwokackiej, by sobie widzieć życzył, lecz detektywa. Autor zamieścił w niej trzy kryminalne chociaż, co raczej dzisiaj w literaturze tego typu się nie zdarza, bezkrwawe historie, w których mamy do czynienia z kradzieżą cennych obrazów, aferą willową ze znaczkami pocztowymi w roli głównej i kradzieżą sztuki scenicznej. Wszystkie trzy opowieści łączy sympatyczny, utrzymujący się głównie z wynajmu posiadanych mieszkań i żyjący z dnia na dzień, mimo iż dobiega trzydziestki, Jacek Przypadek oraz jego wiekowa, ale nie pozbawiona uroku osobistego sąsiadka, Irmina, która po tym jak Jacek doskonale się spisał, jako detektyw wykrywając złodzieja jej obrazów, kreuje jego karierę detektywistyczną przysyłając mu kolejnych klientów. Jacek jest nie tylko sympatycznym i obdarzonym specyficznym poczuciem humoru luzakiem, jest również bystrym facetem obdarzonym niezwykłą intuicją i spostrzegawczością co jak najbardziej predysponuje go do zawodu detektywa. Rozwiązywanie zagadek przychodzi mu z łatwością, gdyż jak twierdzi "ludzie są banalnie przewidywalni" a to sprawia, że łatwo można przejrzeć ich zamiary i czyny.
Swymi detektywistycznymi wyczynami Przypadek wchodzi jednakże w drogę mało rozgarniętemu i niezbyt inteligentnemu podkomisarzowi Łosiowi, który na wszelkie sposoby próbuje zwalczać przeciwnika o "niesłychanie ironiczno - dobrotliwo - pobłażliwym spojrzeniu", gdyż przez niego jego kariera zawodowa wciąż wisi na włosku.

W "Panu Przypadku i trzynastce" nie brak jest również wątków damsko męskich. W przeszłości detektywa z przypadku jest Basia, alpinistka, która zaginęła w górach, ale jej zdjęcie wciąż w mieszkaniu Jacka się znajduje, w teraźniejszości są przygodne znajome, ale również Marzena, narzeczona na niby i dziennikarka śledcza Ania, która próbuje wygrać zakład z koleżanką poprzez udowodnienie, że Jacek się jej nie oprze.

Akcja wszystkich trzech kryminalnych historii, które łączy oprócz ich bohaterów występująca w każdej z nich pechowa trzynastka, dzieje się w Warszawie i toczy się wprawdzie w spokojnej, ale trzymającej w napięciu atmosferze tajemnic związanych z zagadkami jakie ma rozwiązać jej bohater, Jacek Przypadek. Autor powołał do życia na kartach swej książki sporo różnych, w mniejszym lub większym stopniu, oryginalnych postaci, należących do różnych środowisk, w tym głównie do prawniczych a z którymi bohater książki ma do czynienia w różnych okolicznościach, czy to rodzinnych czy też "zawodowych". Jednym z większych oryginałów jest serdeczny kumpel Jacka, młody adwokat Błażej, którego ze względu na obsesje na punkcie oddziaływania na kobiety autor nazywa Młodym Bogiem Seksu. To wszystko sprawia, że książkę czyta się z dużą przyjemnością. Pozbawiłabym ją tylko określania Błażeja Młodym Bogiem Seksu co brzmi pretensjonalnie i jakoś nie pasuje mi do całości książki. Błażej jest zabawną postacią, chociaż świetnym prawnikiem więc niechby był tylko Błażejem.

Podsumowując muszę obiektywnie stwierdzić, że autor "Pana Przypadka i trzynastki" ma nie tylko lekkie i błyskotliwe pióro, ale i zaprawione zabawnym, inteligentnym humorem co sprawia, że interesująco prowadzone wątki kryminalne jak i nie kryminalne intrygują i bawią równocześnie dając świetna lekturę, którą się błyskawicznie czyta, gdyż trudno się od niej oderwać. Dlatego mam nadzieję, że kolejne książki szybko ujrzą światło dzienne a ja będę miała możliwość je przeczytać.
Dodał:
Dodano: 07 V 2013 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 194
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 73 lat
Z nami od: 16 VI 2012

Recenzowana książka

Pan Przypadek i trzynastka



"Pan Przypadek i trzynastka" to pierwsza z czternastu książek opowiadających o przygodach rodzimego detektywa geniusza. Jej bohater, Jacek Przypadek, mimo swoich blisko trzydziestu lat, nie ma konkretnych planów na życie i cieszy się z tego, że nie musi ich robić. Ale któregoś dnia prosi go o pomoc ulubiona sąsiadka, pani Irmina Bamber, której skradziono obrazy. Tak zaczyna się jego detektywistycz...

Ocena czytelników: 4.35 (głosów: 7)
Autor recenzji ocenił książkę na: 4.5