Pierwszy raz spotkałam się z twórczością pisarki Lesley Lokko
Szczerze powiedziawszy do tej pory zastanawiam się dlaczego książka otrzymała tytuł "Szafranowe Niebo" być może coś mi w trakcie lektury umknęło..
Jednak spodobała mi się forma jaką obrała pani Lokko, lubię gdy jest wiele miejsc akcji jak i bohaterów.
Poruszonych zostało bardzo dużo problemów społecznych, politycznych jak i rodzinnych.
Głównymi bohaterami są trzy przyjaciółki, których życie jest opisane na przestrzeni wielu lat, losy każdej z nich dokładnie przedstawione. Oczywiście jedna będzie tą najważniejszą,
Z jej rodziną czytelnik najbardziej się zapozna, czy polubi?
Czekają podróże do słownie wszędzie chyba jedynie nie zawitamy do naszej skromnej aczkolwiek pięknej polski. Za to dzięki częstym podróżą do Włoch czy Afryki nie zabraknie słońca i upałów.
Książka przyjemna w czytaniu, nie brakuje wydarzeń nieoczekiwanych zwrotów akcji, na pewno nie nudzi przynajmniej w mojej opinii. Jedyne co mnie troszeczkę rozczarowało to zakończenie. Czuję lekki niedosyt.Po tylu przeżyciach, które zafundowała autorka oczekiwałam na całkiem niespodziewany koniec. A tutaj bez fajerwerków.
Warto przeczytać, szczerzę polecam gdyż na prawdę pokazuje prawdziwe życie widziane oczami milionerów i biednych, koleje losów i jego nieoczekiwane zmiany.
00
Dodał:Agaaa006 Dodano:28 IV 2013 (ponad 12 lat temu) Komentarzy: 0 Odsłon: 134
Opowiadając dzieje dwóch rodzin, połączonych osobą wszechwładnego ojca, autorce udało się mistrzowsko opisać współczesny świat. Historia milionera Maxa Salla, jego angielskiej żony alkoholiczki, efektownej włoskiej kochanki i trojga skłóconych dzieci z obu związków łączy się z losami ich znajomych, przyjaciół i partnerów. Wszyscy przeżywają chwile triumfu i życiowe porażki, błądzą i starają się od...