Świat magii! Pewnie każdy z nas marzył kiedyś o tym, aby zostać czarodziejem. Może nie dosłownie, ale zapewne każdy w dzieciństwie chciał coś zaczarować lub też wyczarować. Baaa ja nawet teraz chciałabym posiadać taką umiejętność, wyobrażacie sobie o ile mniej skomplikowane byłoby wtedy życie? Co prawda to jest niestety niewykonalne, ale może w zamian wystarczą sztuczki magiczne? Jestem pewna, że dzieciakom jak najbardziej!
W książce tej znajdziemy ponad 100 przeróżnych sztuczek i tryków, które są naprawdę proste, a wyglądają jak najprawdziwsza magia. Podzielona jest ona na siedem rozdziałów: Części ciała, Magiczne pieniądze, Przy obiedzie, Drobiazgi, Lżejszy od powietrza, Lista sztuczek. Na początku każdego z nich zamieszczony jest opis, który wytłumaczy nam jak ważne są systematyczne ćwiczenia, aby dana sztuczka zakończyła się sukcesem, czyli inaczej zdziwionymi i zafascynowanymi minami publiczności
W każdym z rozdziałów znajduje się po kilka/kilkanaście przykładów. Zaprezentowane są ona w naprawdę ciekawy sposób. Ramka przedstawia nam kilka informacji o danej sztuczce. Jaka jest jej trudność, jaki czas poświęcimy na jej opanowanie, jaki jest czas przygotowania, jakie musimy posiadać umiejętności sceniczna oraz jak bardzo zafascynuje ona osoby, którym ją zaprezentujemy czyli tak zwany "czynnik OCH!". Przy każdej ze sztuczek znajdują się kolorowe, numerowane ramki w których opisane są poszczególne etapy jej wykonywania. Dołączone są również zdjęcia co na pewno bardzo ułatwia nam ćwiczenia. Są również wskazówki, bardzo pomocne podczas ćwiczeń...
Triki tutaj zaprezentowane są przeróżne. Są takie do których wystarczy nam jedynie nasz dłoń lub całe ręce, są takie gdzie będziemy potrzebować pieniążka, serwetki, łyżeczki słomki czy też sznurka. Są również sztuczki z kartami, gumkami i kubkami. Wszystkie są naprawdę ciekawe i często wydają się one banalnie proste. Aż w głowie się nie mieści, że to tak magicznie może wyglądać...
Książka ta jest naprawdę ciekawa, powiem szczerze, że spotkałam się z czymś takim po raz pierwszy i gdybym była młodsza to z przyjemnością sama nauczyłabym się wykonywania tych wszystkich sztuczek
Wykonana jest ona również w interesujący sposób. Duża, sztywna okładka, a w środku kartki zamieszczone na spirali. Dzięki temu nie będziemy mieli problemu z zamykaniem się nam książki i przewracaniem stron. Ale chyba i tak największym atutem jest tutaj dołączona różdżka. Dzięki niej nasze dziecko zdecydowanie poczuje się jak prawdziwy magik.
Nikodem jest jeszcze na nią za mały. Na pewno nie potrafiłby nauczyć się tych wszystkich trików i sztuczek. Ale już, już niedługo... Jestem pewna, że kiedy będzie nieco starszy z ogromną przyjemnością zabierze się za lekturę i intensywne ćwiczenia. Dzięki temu będzie mógł zaimponować swoimi umiejętnościami przed kolegami ze szkoły czy też przed naszą rodzinką
Jeżeli w Waszym domu zamieszkuje jakiś mały fan magii to sądzę, że będzie on tą książką zachwycony
Polecam!
Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2013/04/magi...