Czasem czuję potrzebę sięgnięcia po lekturę lekką i przyjemną, która ma dać odprężenie i wywołać dobry nastrój. Jeśli ktoś z Was także ma taką potrzebę – polecam z czystym sumieniem „Zawracanie głowy”.
To zabawna opowieść o perypetiach rudowłosej Adrianny Grabczyńskiej, pracownicy poczty oraz uczestniczki kursu tańca. Ada to pełen temperamentu, długowłosy rudzielec, kochający kryminały, dobre wino i sery pleśniowe. Dziewczyna mieszka z rodziną w bloku i pracuje na poczcie.
Ada ma chłopaka Andrzeja, jednak ostatnio ogarniają ją wątpliwości, co do dalszych losów tego związku. Jakoś nie układa im się, a w dodatku, w pracy poznaje Waldemara, który jest pod wielkim urokiem dziewczyny. Okazuje się, że nie on jeden jest zainteresowany tym sympatycznym rudzielcem. Ponadto, w domu wychodzą na jaw dawne, skrywane przez lata sekrety rodzinne zahaczające o okres wojenny. Spokojne życie dziewczyny obraca się o 180 stopni i zaczyna pędzić przed siebie.
Ada musi się zmierzyć ze zmianami uczuciowymi w swoim życiu oraz stawić czoło przeszłości swoich dziadków. Zawsze jednak może liczyć na swoje najbliższe przyjaciółki, Ulę i Karolinę.
„Zawracanie głowy” to ciekawa powieść łącząca elementy zagmatwanego życia uczuciowego bohaterki z rodzinnymi tajemnicami. Nie ma tutaj miejsca na nudę! Dzieje się dużo, a skromne życie Ady zostaje wywrócone do góry nogami. Polubiłam główną bohaterkę, której bardzo wyrazisty obraz przedstawiła nam pani Janowska. Elementy życia uczuciowego Ady zgrabnie zazębiają się z historią o skarbie i tajemniczych zdjęciach, nie powodując kolizji ani zgrzytów. A realia pracy na poczcie przedstawione w powieści wielokrotnie wywołały na mojej twarzy uśmiech.
Powieść jest lekka, relaksująca i wprawiająca w dobry humor, czasami może zbyt przewidywalna, ale bardzo przyjemna.
http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2013/04/zawracan...