Zarzewie buntu

Recenzja książki Pozaświatowcy: Zarzewie buntu
No i doczekałam się! Pierwsza część Pozaświatowców sprawiła, że z wytęsknieniem wyglądałam kolejnego tomu. Bardzo byłam ciekawa, jak potoczą się dalsze losy Rachel i Jasona.

Chłopak wrócił do domu, do świata Poza, a Rachel pozostała w Lyrianie. Nie jest jednak szczęśliwy, stał się samotnikiem, i gdyby nie ręka rozsadnika Ferrina, którą zabrał ze sobą, nie miałby żadnego kontaktu z Lyrianem. Martwił się o Rachel i bardzo chciał podzielić się z Galloranem swoim odkryciem związanym ze Słowem. Był tak zdeterminowany do powrotu do tej niezwyklej krainy, że spakował plecak i i udał się do ZOO. Ponownie skorzystał z przejścia między światami mieszczącego się we wnętrzu hipopotama, czym zszokował zwiedzających. I znowu jest w Lyrianie!
Rusza na poszukiwanie Rachel i Ślepego Króla. Okazuje się, że wiele się tam wydarzyło – siedziba Gallorana została zniszczona, a on się ukrywa. Rachel w tym czasie pilnie uczyła się endomickiego i umacniała swoje „magiczne” umiejętności, które na pewno przydadzą się w walce z Maldorem.
Wreszcie wszyscy się spotykają i po wymianie informacji, w zwartych szeregach wyruszają na wojnę przeciwko Maldorowi. Ten również nie próżnuje, wszędzie pełno jest jego czatowników, harataczy i innych szpiegów. Rozsadnik Ferrin próbuje udowadniać swoje wsparcie dla Gallorana, ale po dotychczasowych przejściach trudno mu do końca zaufać i uwierzyć. Do grupy dołączyli również muzykant Tark, Drake, Jasher, najemnik Aram – szeregi zwolenników Gallorana stale rosną.
Ekipa Ślepego Króla jest zdeterminowana do walki o przyszłość Lyrianu!

Brandon Mull oczarował mnie swoją wyobraźnią i pomysłowością. Wykreował niezwykły świat, znajdujący gdzieś obok nas, bardzo barwny i intrygujący. Powiązanie nastolatków z naszego świata z legendarnym królem Lyrianu było strzałem w dziesiątkę, a złowieszczy Maldor dodał całości dreszczyka emocji. Z niecierpliwością będę czekała na ostatni tom, i już zaczynam się rozglądać za „Baśnioborem” – jestem ciekawa, czy też mnie tak pochłonie.

Brandon Mull jest genialnym pisarzem, który włada piórem jak rycerz mieczem. Doskonały pomysł przekształcony w doskonałą powieść – to Pozaświatowcy Brandona Mulla! Polecam!

http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2013/04/pozaswia...
Dodał:
Dodano: 17 IV 2013 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 207
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 51 lat
Z nami od: 27 IX 2012

Recenzowana książka

Pozaświatowcy: Zarzewie buntu



Jason Walker musi znaleźć drogę powrotną do Lyrianu. Rachel została tam sama, a Jason zdobył cenną informację, którą musi przekazać porzuconym przyjaciołom z Lyrianu, jeśli mają mieć jakąkolwiek szansę przetrwania i pokonania złego cesarza Maldora. Kiedy wreszcie udaje mu się powrócić do dziwnego i zagrożonego świata, od razu pakuje się w tak poważne kłopoty, jak jeszcze nigdy dotąd, ponieważ jes...

Ocena czytelników: 5.21 (głosów: 7)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5