Nie ma na świecie osoby, która przez swoje życie nie straciłaby kogoś bliskiego. Taka strata przez wielu z nas jest w różny sposób odczuwana. Okres żałoby jest na ogół trudny, ciężki do pokonana, wówczas potrzebujemy przyjaciół, rodziny kogoś, kto nam pomoże to przetrwać. Jednak osoby z naszego otoczenia nie zawsze wiedzą jak nam pomóc.
Freya v. Stulpnagel jest jedną z kobiet, która straciła syna i ta strata i żałoba sprawiły, że zrezygnowała ze swojej pracy i zaczęła pomagać ludziom, którzy opłakują stratę bliskich. Napisała także krótką książeczkę pt. "Bez ciebie - Wsparcie po stracie bliskiej osoby".
W książce wspomniała o swoim bólu, trudach żałoby, o tym kto jej najbardziej pomógł i jak wróciła do świata żywych.
Treść w dużej mierze jest refleksyjna. Każda strata jest odczuwana w inny sposób - dzieci po stracie rodziców cierpią inaczej, niż rodzice po sracie dziecka, ale każdy potrzebuje wsparcia i pomocy. Samobójstwo członka rodziny, przyjaciela jest etapem, bardzo ciężkim do przeżycia. Rodzą się pytania, na które nie ma odpowiedzi.
Autorka opisuje poszczególne straty i doradza co trzeba robić, a czego unikać. Kiedy rozmawiać, a kiedy milczeć. Na końcu przekazuje wiele pomocnych wskazówek.
Autorka do podkreślenia nostalgicznego nastroju, jaki rodzi się podczas czytania, wykorzystuje piękne, aczkolwiek smutne i wzruszające wiersze. Wykorzystuje także kilka ciekawych historii, które sama doświadczyła, przeczytała lub usłyszała.
"Bez ciebie - Wsparcie po stracie bliskiej osoby" jest książeczką, z którą warto się zapoznać, wówczas łatwiej jest zrozumieć osobę pogrążoną w żałobie. Dla mnie książeczka okazała się drogowskazem do poznania moich osobistych doświadczeń. Zmusiła mnie to zastanowienia się i ujrzenia minionych tragedii innymi oczami. Do zrozumienia żałoby, którą przeżywają bliskie mi osoby.
Książeczkę polecam.