Lubicie baśnie? Jeżeli tak to ta książka jest zdecydowanie dla Was! Co prawda nie znajdziecie tu typowych starych baśni. Jest tu za to cały ogrom "baśni", a właściwie opowiadań, bardziej współczesnych, często nie do końca wiarygodnych , ale o tym za chwilę...
Głównym bohaterem tej książki jest Sadik. Mężczyzna mieszkający w Arabii w mieście o nazwie Morgana. W chwili powstania tej książki jest on już starszym mężczyzną, jednak opowiada nam on o swoim dawnym życiu, o rodzinie, znajomych, sąsiadach, o pracach, otoczeniu... Opowiada o bardzo wielu przeróżnych rzeczach i właśnie o to w tej książce chodzi, o opowieści... Wszystko zaczyna się jednak od tego, że dawno temu, do miasta w którym mieszka przyjeżdża znany cyrk - cyrk India. I pewnie życie Sadika potoczyłoby się zupełnie inaczej gdyby nie to, ze cyrk ten nie mógł wyjechać z ich miasta. Miał przymusowy i długi postój w swej podróży. Sadikowi ogromnie spodobał się cyrk, zakochał się w nim od pierwszego wejrzenia, zakochał się również w jednej z artystek - Mali. Niestety jak to zwykle w życiu bywa, dziewczyna miała już męża. Męża bardzo o nią zazdrosnego... Ale Sadik i tak codziennie odwiedzał cyrk, nie tylko ze względu na Male, ale też na wspaniałą atmosferę panującą w tym miejscu i krokodyla, którego od początku obdarzył ogromną sympatią. Z czasem zapoznał się bliżej z piękną artystką i dzięki niej zdobył też pracę w cyrku. Okazało się, że Sadik ma niesamowity dar do opowiadania. I tak zaczęła się jego wspaniała przygoda. Co wieczór prezentuje widzom jedną ze swoich wspaniałych opowieści z życia swoich bliskich. Czasami są to opowieści naprawdę niewiarygodne, jednak Sadik ma prawdziwy talent. Ludzie słuchają go jak zaczarowani
Opowieści, którymi raczy nas w tej książce główny bohater nie będę przytaczać, bo możnaby tak pisać i pisać. Jest ich naprawdę całe mnóstwo. Tak jak wspomniałam na początku, ta książka składa się wyłącznie z samych opowiadań. Ze wspomnień mężczyzny, niby zwyczajnego jednak mającego niezwykły dar do snucia opowieści i wykorzystującego to, co bardzo się chwali
Powiem szczerze, że mimo, że historie o których możemy tutaj przeczytać są bardzo ciekawe, takie kolorowe i często niewiarygodne jak prawdziwe baśnie to książka ta momentami mi się nieco dłużyła. Jest tutaj naprawdę malutko dialogów, od czasu do czasu autor przytacza jakąś rozmowę we wspomnieniach głównego bohatera, ale czytanie takiej ilości stron bez dialogów to naprawdę wyzwanie
Nie wiem czy jest to wada czy zaleta, jednak widać, ze właśnie o to chodziło autorowi, taki miał zamysł i w taki sposób to napisał. Książka ta jest na pewno wyjątkowa, bo z czymś takim spotkałam się zdecydowanie po raz pierwszy. Naprawdę czuć tutaj atmosferę zarówno Arabii jak i Indii i oczywiście cyrku... Czytając dostaniemy również porządną porcję informacji na przeróżne tematy oraz realistyczne opisy. Więc powtórzę jeszcze raz, jeżeli lubicie baśnie to książka ta powinna Wam się spodobać, w końcu to powieść tysiąca i jednego kłamstwa
Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2013/02/szcz...