Zawiedzione nadzieje

Po książkę sięgnęłam krótko po obejrzeniu filmu. Film, jak zapewne wszyscy wiedzą - pod tym samym tytułem, zrobił na mnie wielkie wrażenie. I tego samego spodziewałam się po książce, zgodnie z zasadą, że zazwyczaj ekranizacja oryginałowi do pięt nie dorasta.

Tajemnica Brokeback Mountain" Annie E. Proulx porusza temat kontrowersyjny nawet we współczesnym społeczeństwie. Jest to osadzona w latach 60 XX wieku opowieść o homoseksualnym związku dwóch młodych mężczyzn, którzy starają się ułożyć sobie życie według ogólnie przyjętych zasad - mają żony, dzieci, ale jednocześnie nie mogą o sobie zapomnieć. Temat fantastyczny, wymagający, złożony i głęboki, książka - napisana nieciekawym, bardzo banalnym językiem, trudna do przeczytania. Temat, według mnie trudny i skomplikowany, w książce tylko niejako "ruszony po wierzchu". Spodziewałam się wzruszeń i przeżyć takich jak przy filmie, lektury z zapartym tchem - dostałam nieco płytką i nudną opowieść. Podsumowując - to jedna z nielicznych sytuacji, kiedy film jest o niebo lepszy od książki.