Przypadek Morrowa to debiutancka powieść Tomasza Jacka Graczykowskiego.
Głównym bohaterem thrillera jest Thomas Morrow. Mężczyzna, który został adoptowany. Mieszka w miasteczku Mastern i ma młodszą siostrę Susan. Dziewczyna żyje tylko nocą, gdyż choruje na nadwrażliwość skóry na światło. Światło żarówki może wywołać u niej poważne poparzenia skóry, a słońce może ją zabić. Dlatego w domu Thomasa używa się głównie świec. Mężczyzna bardzo kocha swoją siostrę i pragnie jej pomagać przez całe życie. Susan dzięki temu, że nie ma przyjaciół poświęciła się literaturze, zresztą tak jak jej brat i ojciec. W wieku 15 lat osiągnęła sukces wydając książkę. Ojciec rodzeństwa także jest pisarzem, natomiast Thomas próbuje coś wydać.
Pewnego dnia główny bohater na trawniku rodzinnego domu znajduje na wpół martwą dziewczynę jest w szoku. Po sprawdzeniu, czy dziewczyna żyje pobiegł do domu, aby wezwać pomoc. Gdy wrócił do ogrodu dziewczyny nie było. Policja i pogotowie nie wierzyło w historię, którą opowiedział im Thomas.
Thomas odwiedzając swojego kolegę zapoznaje się z częścią pamiętnika seryjnego mordercy Jamesa Antona Blackgrave’a. Przeczytał tylko fragment, ale był w szoku, jak człowiek może tak bestialsko traktować innego człowieka. Kolega głównego bohatera, Martin, zapoznał się z prawie całym dziennikiem do czasu ich rozmowy. Thomas zmęczony żartami Dave’a, kolegi, opuścił dom przyjaciela i poszedł spotkać się ze swoją dziewczyną Mary. Po mile spędzonym wieczorze z dziewczyna i przyjaciółmi wrócił do domu, a w nim na swoim łóżku znalazł karteczkę z napisem:
„ Jeśli zawiadomisz policję, powiesz o tym komukolwiek, zwłaszcza jej…
Do waszego domu dostanie się światło.
Przyszła pora, byś zapłacił za to, co zrobiłeś. Jak ta dziewczyna na waszym trawniku.”
Od tego momentu życie Thomasa zaczęło się zmieniać na gorsze. Nie rozumiał kto go osacza, grozi jemu i jego ukochanym. Czuł się jak w grze. Z czasem czuł się coraz bardziej samotny, zaszczuty, zrezygnowany. Tracił chęć walki o siebie i najbliższych. Nie mógł pojąć jakie motywy kierują jego prześladowcą. Nie wiedział kim on jest i dlaczego to robi. Nadchodzi jednak przełomowa chwila, która wpływa na zakasujący i nieoczekiwany zwrot akcji, a co za tym idzie na niespodziewane rozwiązanie zagadki tajemniczego dręczyciela.
Powieść Przypadek Morrowa jest jedną z niewielu polskich książek, które czytało mi się dobrze. Autor miał bardzo ciekawy pomysł na książkę. Jednakże czuję pewien niedosyt spowodowany brakiem wartkiej i szybkiej akcji od początku. Na samym początku autor przedstawia sytuację z trawnika, którą jeśli tylko autor od początku bardziej by „pociągnął” książka wydawałaby się jeszcze bardziej ciekawa i wciągająca. Tą scenę przerwał opisem rodziny i otoczenia bohatera. Nie mniej jednak bardzo podobała mi się ta gra, którą prześladowca prowadził z Thomasem. Książka z upływem stron pochłania czytelnika. Ja, jako czytelnik, nie potrafiłam oderwać się od tej gry. Ciekawa byłam kolejnych zachowań głównego bohatera, kolejnych kroków prześladowcy, tego, co będzie działo się z rodziną i znajomymi Thomasa i jak wpływa na ta gra.
Powieść Przypadek Morrowa jest bardzo intrygującą i interesującą książką, która pomimo wyżej wspomnianych niedociągnięć jest dobra. Akcja z czasem nabrała tempa. Pomysł na książkę dobry, nawet bardzo. Bohaterowie ciekawie przedstawieni. Główny bohater ma tą nutkę tajemniczości, która pochłania czytelnika, który pragnie więcej informacji o Thomasie. Styl autora jest prosty, łatwy w zrozumieniu, czasami lekko chaotyczny, ale tylko we fragmentach. Powieści Przypadek Morrowa daje dużego plusa i szczerze polecam ją każdemu. Uważam, że ta książka przekonuje do czytania polskiej literatury, która zasługuję na uwagę.
www.recensione-libretto.blogspot.com