A dzisiaj czas na bardzo ładne, ciekawe i bajkowe opowiadanie o dwóch przesympatycznych braciach - Bazylim i Marcepanie. Książeczka ta nadaje się idealnie zarówno dla młodszych jak i nieco starszych czytelników, dla chłopców i dziewczynek...
Na skraju pewnego lasu, w małej drewnianej chatce mieszkali dwaj chłopcy - bracia - starszy Bazyli i młodszy Marcepan. Były z nich prawdziwe urwisy, wszędzie było ich pełno. Byli oni bardzo energiczni, ciekawi wszystkiego co tylko ich otaczało, często się przekomarzali, ale i tak zrobiliby dla siebie wszystko. Z przyjemnością pomagali również w potrzebie innym. A na dodatek od czasu do czasu spotykały ich naprawdę przedziwne przygody. Pewnego razu na przykład dwaj bracia jak zwykle o tej porze roku, wybrali się do lasu na grzyby, ale niestety ku ich rozpaczy nie znaleźli nic. Spotkali jednak grzybowego ludka, który wytłumaczył im co takiego stało się w królestwie grzybów. Chłopcy bez dłuższego zastanowienia postanowili pomóc królowi Borowikowi.
Innym razem strasznie nudziła ich wiecznie deszczowa pogoda, mieli ochotę pojeździć na rowerach, więc skonstruowali pararowery czyli połączenie roweru z parasolką. Jeżdżąc po lesie nagle trafili na pewne pomieszczenie, w którym znajdowały się 4 pokoje. W każdym z nich panowała inna pogoda, ponieważ każdy był przypisany innej porze roku. Ponieważ teraz była u nich jesień więc w ostatnim pokoju spotkali pewną Panią - Panią Mgłę. Wysłuchając jej historii bracia z przyjemnością postanowili wyruszyć na poszukiwania Deszczu czyli męża owej Pani
Nie będę opisywała Wam każdej z przygód, które spotkały głównych bohaterów, byłoby tego za wiele
Napiszę tylko, że było ich jeszcze kilka, a każda równie ciekawa i ekscytująca jak te wyżej opisane.
Leśni bracia to naprawdę bardzo sympatyczni chłopcy. Zaradni, zabawni i niesamowicie pomocni. I mimo tego, że czasem zdarzy im się narozrabiać to sądzę, że są oni naprawdę dobrym wzorem do naśladowania dla innych dzieciaków
My z synkiem niejednokrotnie nieźle uśmialiśmy się podczas czytania. Autorka miała naprawdę fantastyczny pomysł na ciekawą historię. Sądzę, że spodoba się ona każdemu. Nie tylko chłopcom, bo i dziewczynki na pewno będą zainteresowane ciekawymi przygodami leśnych braci. Myślę, że jest to książka zarówno dla młodszych czytelników, pod warunkiem, że będą potrafiły wysiedzieć podczas czytania takich opowiadań. Ale sądzę też, że idealnie nada się ona również dla nieco starszych czytaczy, którzy zaczęli już przygodę z samodzielnym czytaniem. Dzięki dużej i przejrzystej czcionce, książkę tę będzie się na pewno czytało im z dużą łatwością.
I ja i Nikodem od początku zapałaliśmy wielką sympatią zarówno do głównych bohaterów - urwisów z rewelacyjnymi bląd czuprynami, jak i do ciekawych przygód w których z nimi uczestniczyliśmy. Jest to naprawdę pozycja godna uwagi. Polecam!
Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2013/01/lesn...