„W każdym życiu wybiorę ciebie. Tak, jak ty zawsze wybierałeś mnie. Na zawsze”.
„Namiętność” to już trzeci tom cyklu „Upadli” autorstwa Lauren Kate. W tym tomie Luce wyrusza w podróż w czasie – odwiedza swoje poprzednie wcielenia i próbuje poznać czy ich miłość jest jedynie wynikiem klątwy czy też jest prawdziwa. Jedne wcielenia są ciekawsze od drugich. Dziewczyna odwiedza Rosję, Prusy, Egipt, Chiny, Anglię… Mnie najbardziej podobały się opisy wcieleń Luce w starożytnych Chinach, w czasach Majów oraz antycznym Egipcie. Podczas tych przeskoków Luce poznaje Billa. Jest to stworzenie, które ukazuje się pod postacią gargulca. Ale czy można mu tak do końca zaufać? Drażniło mnie zachowanie Luce. Czy wszystkie bohaterki romansów muszą zachowywać się jak idiotki? Wszystkie te „ochy” i „achy” nad Danielem strasznie mnie opychały. Daniel cały czas goni za Luce. Anioł wie, że klątwa nie spowodowała tego, iż się w sobie zakochali, stało się to już dużo wcześniej.
Książkę czyta się szybko, ale czasami naprawdę nudziła. Autorka bardzo przeciągała akcję, jakby nie miała pomysłu co dalej ma się dziać. Powieść można by było skrócić i wtedy stała by się mniej nużąca. Język też miał swoje minusy. Ludzie w XIX, XVIII wieku czy jeszcze wcześniejszych czasach nie mówili jak teraz. Brakowało mi tych archaizmów. Zakończenie, jak zwykle powoduje, że chce się przeczytać kolejną część. Podobał mi się koniec książki. Pani Kate wraca do początku całej tej historii czyli Upadku aniołów. Dowiadujemy się też kto nałożył klątwę na Daniela i Luce i jej przyczyny. Nie jest to najlepsza część. Jej poprzedniczki były o wiele ciekawsze. Nie lubię zostawiać serii więc z pewnością sięgnę po „Uniesienie”.
Moja ocena: 3/6
Źródło:
http://magiczneksiazki.blogspot.com