Miasto kości

Recenzja książki Dary Anioła: Miasto Kości
Clary jest „zwykłą” dziewczyną. Pewnego dnia w klubie widzi jak dwóch chłopców i dziewczyna z batem zabijają. Nikt ich nie widzi oprócz niej. Nieznajomi wydają jej się być nienormalni. Próbują jej wmówić, że chłopak, któremu jeden wbił sztylet w serce to demon, a oni sami są Łowcami Nocy. Życie Clary po tym incydencie wywraca się do góry nogami. Jej matka zostaje porwana, a ona sama zostaje zaatakowana w swoim własnym domu. Od śmierci ratuje ją jeden z Łowców- Jace, który zabiera ją do Instytutu. Tam dziewczyna dowiaduje się o wszystkim. O tym, że nie jest właściwie zwykłą nastolatką, a także poznaje historię swojej matki.

Czy Clary uwolni swoją mamę? Czy między nią a Jace’em powstanie jakieś głębsze uczucie? Jak Clary będzie się czuła w zupełnie sobie nie znanym świecie?

„Tam, gdzie jest nieodwzajemnione uczucie, występuje nierównowaga sił. Można ją łatwo wykorzystać, ale nie jest to mądre postępowanie. Miłości często towarzyszy nienawiść. One mogą istnieć obok siebie.”

Już myślałam, że po Zmierzchu, Domu Nocy już nigdy nie sięgnę po książkę o takiej tematyce. Jedyne co mnie skusiło to wysokie oceny i wiecznie pochlebne opinie. Tak, więc dałam szansę serii i co z tego wyszło…? Pierwszy raz od dłuższego czasu urzekła mnie książka o wampirach, wilkołakach i tego typu dziwnych stworach. Nieodwołalnie i bezgranicznie pokochałam bohaterów i całą historię. O oderwaniu się od książki nie było nawet mowy. Jedzenie? Spanie? A gdzie tam! Czytać, czytać i CZYTAĆ! W głowie przez cały dzień huczały mi co rusz to nowe wersje dalszego ciągu wydarzeń. Nie zawsze było one trafne. Czyli mamy pierwszy plusik za nieprzewidywalną akcję. Bohaterzy są bardzo dobrze wykreowani. Każdy ma swoje, jedyne i niepowtarzalne cechy charakteru. Jak tu nie pokochać wiecznie ironicznego, zdecydowanego, ale za razem czułego Jace’a? Upartą i walczącą do końca Clary? Czy gotowego zrobić wszystko dla przyjaciela Aleca?

Jeśli przed przeczytaniem pozycji miałabym powiedzieć tylko po opisie czy historia tak naprawdę jest oryginalna odpowiedziałabym, że nie. Czyż nie ma już kilkudziesięciu książek o łowcach demonów? O wiecznym wątku z ciemnymi istotami? I właśnie w tym momencie uświadamiam sobie, że mimo iż ustawiłam tej książce naprawdę wysoką poprzeczkę, ona całkowicie sprostała moim wymaganiom. Odgoniła moje uprzedzenia do historii z wampirami i wilkołakami. Całkowicie mnie pochłonęła.

Autorka ma całkiem przyjemny styl pisania. Były momenty, że śmiałam się na całego, ale nie zabrakło również takich, w których łapało mnie za serce. Najlepsze w tym wszystkim było to, że autorka idealnie odzwierciedlała uczucia bohaterów. Ani przez moment nie towarzyszyło mi uczucie, że autorka czegoś nie dodała, coś pominęła, że brakuje emocji.

„Kochać to niszczyć, a być kochanym, to zostać zniszczonym”
Dodał:
Dodano: 28 XII 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 611
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Gabrysia
Wiek: 26 lat
Z nami od: 26 VII 2012

Recenzowana książka

Dary Anioła: Miasto Kości



Info Tytuł oryginalny: City of Bones Tłum.: Anna Reszka Stron: 508 Cykl: Dary Anioła, Tom 1 Opis Tysiące lat temu, Anioł Razjel zmieszał swoją krew z krwią mężczyzn i stworzył rasę Nephilim, pół ludzi, pół aniołów. Mieszańcy człowieka i anioła przebywają wśród nas, ukryci, ale wciąż obecni, są naszą niewidzialną ochroną. Nazywają ich Nocnymi Łowcami. Nocni Łowcy przestrzegają praw ustanowionych...

Ocena czytelników: 5.40 (głosów: 432)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0