Magnetyczne buźki

Recenzja książki Magnetyczne buźki
Dziś nie będziemy czytać, choć oczywiście ponownie zamierzam polecić Wam książeczkę. Jednak ta publikacja jest zupełnie inna, nietypowa i z całą pewnością wyjątkowa. Magnetyczne buźki są bowiem książeczką w sam raz do zabawy dla naszych maluszków.

Tutaj znajdziemy przede wszystkim grubą oprawę oraz równie grube strony. A na nich całe mnóstwo głów przeróżnych postaci. W publikacji, którą polecała Wam Marta można było spotkać rożnego rodzaju zwierzątka. Tutaj natomiast na poszczególnych stronach zobaczymy ufoludka, klauna, wróżkę, potwora, pacjenta, pirata, robota, gwiazdę rocka, stracha na wróblę oraz szpiega.

I tak samo jak to było w książeczce Nikodema, wszystkim tym postaciom brakuje poszczególnych elementów twarzy, czyli nosów, oczu oraz buziaków. Nasze dzieci mają więc za zadanie uzupełnić poszczególne twarze według własnego uznania. W wielu przypadkach wręcz intuicyjnie jesteśmy w stanie dopasować te elementy, które pasowałyby do danej twarzy jak ulał, ale... jaka to frajda, gdy możemy pokombinować! Gdy nasze postaci przebierają przeróżny i jakże zabawny wygląd! Tutaj nie chodzi o to, by znaleźć odpowiedni element. Bu prawidłowo dopasować wszystkie części twarzy i nikt nas z wykonanego zadania nie będzie rozliczał! Ta książka służy do zabawy, do tego, by nasze dziecko ruszyło swoją wyobraźnia. By potrafiło znaleźć całe mnóstwo różnych ciekawych rozwiązań i świetnie się przy niej bawiło!

Ogromną zaletą tej publikacji jest fakt, że dołączone elementy nie są naklejkami, lecz magnesikami. Dziecko może więc bawić się nimi w nieskończoność. Może wymyślać nieskoczenie wiele możliwości, a zabawa nigdy im się nie nudzi. Ja celowo zaprezentowałam Wam tu tylko jedna z postaci z książeczki by pokazać Wam jak wiele możemy zdziałać z kilku elementów. I jak każdy z nich rewelacyjnie się tu prezentuje. Nasze dzieci maja niesamowitą wyobraźnie i z pewnością znajdą tych rozwiązań znacznie więcej a zabawa przy tym jest rewelacyjna!

Poza tym, książeczka jest tak skonstruowana, że magnesy maja swoje miejsce, gdy zabawa dobiega końca. Niewielkie pudełeczko przytwierdzone jest do niej przytwierdzone na stałe więc elementy niezbędne do naszej zabawy mamy zawsze pod ręką i nie musimy martwić się o to, że się pogubią.

Ta książeczka to świetna zabawa... dla całej rodziny. Nie ukrywam, że prześcigamy się z mężem, kto tym razem pobawi się z Ala w tworzenie nowych wesołych postaci, ale jak to zwykle bywa - gdzie dwóch się bije tram trzeci korzysta i moje dziecko równie dobrze bawi się z babcią a nawet zupełnie sama. Nam ten pomysł bardzo się podoba. Chciałabym by powstała również taka publikacja, w której elementy dodatkowe do poszczególnych buziaków wyrażały jakieś emocje, jak smutek, radość, zazdrość, gniew itp. Sądzę, że zabawa taka książeczka byłaby równie interesująca


Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/12/magn...
0 0
Dodał:
Dodano: 06 XII 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 145
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: MartaAnia
Wiek: 34 lat
Z nami od: 20 X 2012

Recenzowana książka

Magnetyczne buźki



Ta niesamowita książka pozwoli dzieciom stworzyć setki zadziwiających postaci! Ponad trzydzieści kolorowych oczu, nosków i ust można przykładać do konturów buziek, by powstali nawet najbardziej zwariowani bohaterowie! Przy okazji, dzięki dużemu drukowi, dzieci mogą ćwiczyć czytanie.

Ocena czytelników: 5.5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5