Chciałabym polecić Wam mądrą i świetnie napisaną, w taki przystępny i zrozumiały sposób, książeczkę dla dzieci o tym, jacy byli święci zanim tymi świętymi zostali. Historyjki opowiedziane przez autorkę przybliżają nam poszczególne osoby, takie, jak na przykład święty Mikołaj. Czy nasze dzieci mają pojęcie, kim on naprawdę był, dlaczego rozdawał prezenty, co go do tego skłoniło? Może jutrzejsze Mikołajki będą dobrym pretekstem do porozmawiania z dziećmi na ten temat, może warto zakupić naszym pociechom tę książeczkę w prezencie?
Ubolewam bardzo nad tym, że teraz rodzice na nic nie mają czasu, ani na rozmowę z dzieckiem, ani na wspólne czytanie książek, wolą kupić dziecku grę komputerową, włączyć mu telewizor, zamiast poświęcić mu chociaż odrobinę uwagi, swojego czasu, wszędzie widać tylko pogoń, za pieniędzmi, za karierą... a jeśli nie my, to kto ma nauczyć nasze dziecko szacunku, miłości, zaufania? Jest mi bardzo przykro, gdy moja Groszek opowiada mi, że teraz wszyscy czytają tylko streszczenia lektur, o książce nadobowiązkowej nawet nie myśląc, bo po co? A książka wzbogaca słownictwo, pobudza wyobraźnię, pomaga myśleć. Warto czytać, naprawdę. Moja Groszek w wieku trzech lat dostała swoją pierwszą kartę biblioteczną i do dzisiaj panie z biblioteki znają ją, pozdrawiają i zostawiają dla niej co ciekawsze pozycje.
"Kiedy święci byli mali" z pozoru dotyczy zwykłych, normalnych małych ludzi, ale tak naprawdę w każdym z tych dzieci można dostrzec cechy, które zwracają je w stronę Boga, pokazują ich miłość już od dziecięcych lat i wiarę. Są to niezwykłe, szczere, pomocne i bardzo wrażliwe maluchy.
Cytaty z książki:
"Bogactw do nieba nie zabierze się, tylko dobre uczynki"
"Dawać jest o wiele przyjemniej niż brać. Tak mówił mi zawsze mój czcigodny ojciec. Kiedy byłem młody, nie wierzyłem w to, myślałem, że otrzymywanie darów jest o wiele przyjemniejsze niż ich dawanie. Teraz już zmądrzałem i wiem, że mój ojciec miał rację. Wierz mi, jaka to jest wielka przyjemność patrzeć na radość obdarowanego. Spróbuj kiedyś sam, a przekonasz się. "
Recenzja pochodzi z mojego bloga asymaka.blog.interia.pl