Niezwykła GRA

Recenzja książki [geim]
Uwielbiam Czarną Serię, a ta jasna okładka i nietypowa tematyka sprawiły, że z chęcią sięgnęłam po "Geim". Ta książka to nie całkiem kryminał, bardziej porywający thriller, który przenosi nas w świat wirtualnej Gry. Książka skojarzyła mi się po trosze z "Komórką" Stephena Kinga - tutaj też mamy niezwykły telefon, który wpływa na losy innych ludzi. Ale po kolei.....

Życiowy nieudacznik i leser, Henrik Pattersson zwany HP, pewnego dnia wracając do domu, w kolejce, znajduje telefon - elegancki i na pewno wiele wart. Telefon jest dotykowy, ma elegancki design, na obudowie ma dyskretny numer 128 - i Henrik nie umie go włączyć ...co strasznie go denerwuje....
W pewnym momencie pojawia się na wyświetlaczu zapytanie - Czy che przystąpić do Gry? na początku włącza NO, aż na wyświetlaczu pojawia się pytanie skierowane do niego imiennie...Szok!
Henrik myśli, że to żart jego przyjaciela, Mangego, i przystępuje do Gry. Najpierw przystępuje do wykonania zadania testowego, a potem po zapoznaniu się z zasadami wchodzi do GRY.
Zadania pojawiają się na wyświetlaczu telefonu, za wykonanie gracz otrzymuje punkty, które zamieniane są na pieniądze dostępne graczowi. Henrik bez problemu wykonuje pierwsze zadania, czuje się doceniony, a jeszcze ma z tego kasę. W telefonie może obejrzeć filmiki ze swoich akcji, trafia też do rankingu graczy - chce być najlepszy.
Zadania są coraz trudniejsze - przełom następuje, kiedy przyczynia się do wypadku samochodowego swojej siostry, Rebecci, która chroni ważne osobistości. Jego lojalność również poddana jest testowi...nie zdaje go. Zaczyna drążyć temat i wnikać, czym jest Gra i jak działa - chce się zemścić. Informacje, które uzyskuje są szokujące. Henrik rusza do swojego, prywatnego pojedynku.....

"Geim" jest świetnie napisana i dobrze przełożona na polski - ukłon dla tłumacza. Na dole stron znajdujemy przypisy i tłumaczenia angielskich zdań - bardzo pomocne i przydatne. Książka jest bardzo oryginalna i zupełnie inna niż cała Czarna Seria - taki rodzynek. Szybko się ją czyta, jest pełna dialogów i zwrotów akcji. Równocześnie śledzimy poczynania Henrika w Grze i jego siostry, Rebecci, w realu. Napięcie jest stopniowo dawkowane, a wokół otacza nas atmosfera tajemnicy. Czytelnik jest zaintrygowany i jednocześnie zafascynowany Grą. Powiązanie wątków komputerowych, śledczych i intrygi samej Gry daje wybuchowe efekty.
"Geim" to świetny debiut pisarski Andersa de la Motte - z niecierpliwością czekam na jego kolejne książki! Dla mnie - rewelacja!

http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2012/12/geim-and...
0 0
Dodał:
Dodano: 03 XII 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 305
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 51 lat
Z nami od: 27 IX 2012

Recenzowana książka

[geim]



Henrik HP Pettersson to 30-letni kombinator i próżniak, którego życiowe ambicje mogą być śmiało podsumowane jednym zdaniem: być numerem jeden. Jest zadufany w sobie, beznadziejnie impulsywny, a przy tym dręczy go poczucie bycia niedocenianym. Pewnego dnia znajduje telefon komórkowy, który zaprasza go do tajemniczej Gry Alternatywna Rzeczywistość – gry testującej granice między złudzeniem a rzeczyw...

Ocena czytelników: 4.7 (głosów: 10)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0