Zapewne pamiętacie doskonale jak opisywałam Wam poprzednie części Kroniki Archeo?
Tym razem w nasze ręce trafiła już piąta część o przygodach rodzin Ostrowskich oraz Gardnerów, o ich podróżach, poszukiwaniach i wpadaniach w kłopoty...
Tym razem rodzina Ostrowskich dostała zaproszenie na spędzenie ferii zimowych u cioci Barbary, która mieszka na Tasmanii, niewielkiej wyspie, która znajduje się u brzegów Australii. Pani Beata postanowiła zgodzić się na ten wyjazd. Razem z przyjaciółką rodziny - panną Łyczko - i dzieciakami - Bartkiem oraz Anią - polecieli do kuzynki i jej męża, który jest weterynarzem. Jednak lecąc tam Ania i Bartek n ie mieli pojęcia, że właśnie zaczyna się kolejna przygoda, w której będą mieli do czynienia z najprawdziwszym skarbem. A wiadomo, że jeżeli w grę wchodzą poszukiwania, młode rodzeństwo na pewno nie przepuści takiej okazji
Jednak wiadomo, że jeżeli jest skarb to są również ludzie, którzy na niego polują. Tacy ludzie posuną się do wszystkiego, aby dostać to czego szukają. Takim właśnie sposobem rodzina Ostrowskich po raz kolejny wplątała się w bardzo niebezpieczną grę. Zostali obrani jako cel do zlikwidowania. Na pomoc z Polski przybył im nawet Pan Ostrowski oraz jego brat. Kiedy Ania, Bartek i Panna Łyczko znikają, prosto z Anglii przylatują również ich najbliżsi przyjaciele - rodzina Gardnerów. Czy uda im się odnaleźć zaginione dzieci oraz rozwiązać zagadkę Diamentowej Doliny? Jeżeli jesteście ciekawi to gorąco zapraszam do poczytania
Bardzo ciekawe i przydatne (tym bardziej dla młodszych czytelników) są tutaj przeróżne ramki w których znajdują się obrazki oraz wyjaśnienia co poniektórych trudniejszych lub mniej znanych wyrazów. Ta część poświęcona jest Australii więc dzięki tym ramkom czytelnicy będą mieli możliwość choć trochę lepiej poznania tego kontynentu. Dowiemy się między innymi kim są Aborygeni, co to jest swag, kim był Edmunt Strzelecki, co to jest busz, diabeł tasmański, latająca ryba, redback,... To oczywiście tylko niektóre z wyjaśnionych tutaj wyrazów...
Nie wiem czy nie jestem już trochę za duża na Kroniki Archeo, ale tak naprawdę to nie ma znaczenia, ponieważ uwielbiam tą serię
Każdą część czytam z ogromnym zainteresowaniem, nie potrafię się oderwać, dopóki nie dowiem się jak te wszystkie zwariowane i często niebezpieczne przygody się zakończą... Jestem bardzo szczęśliwa, że mam możliwość zapoznawania siebie oraz Was z kolejnymi wspaniałymi książkami z tej serii. Są ona naprawdę bardzo ciekawe, dużo się tutaj dzieje, nie ma miejsca na nudę ponieważ dzieciaki ciągle przeżywają jakieś przygody...
Czytając tę część będziemy mieli okazje wraz z głównymi bohaterami przenieść się do pięknej, gorącej i zarazem niebezpiecznej Australii. Mordercze pustkowia, ulewne deszcze, ogromny upał, dzika dżungla, straszne mokradła, jadowite pająki, krokodyle, rekiny, zagadki, tajemnice, skarb, pościgi, niebezpieczeństwo, poszukiwania, ucieczka, strach, radość... O tym i o wielu innych rzeczach będziecie mieli okazję przeczytać sięgając po "Zagadki Diamentowej Doliny". Gorąco polecam i już nie mogę doczekać się kolejnej części, która ma ukazać się już wkrótce
Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/12/zaga...