Akademia mroku. Rozdarte dusze

Recenzja książki Akademia mroku: Rozdarte dusze
Pamiętacie jak niedawno pisałam Wam o serii AKADEMIA MROKU? Wybrańcy losu oraz Więzy krwi. Tym razem w moje ręce trafiła kolejna, trzecia już część, która swoją premierę miała na początku listopada.

Ekskluzywna Akademia w której uczy się Cassie Bell co semestr zmienia swoje miejsce urzędowania. Na początku była w Paryżu, tam doszło do pewnego incydentu, który już za zawsze odmienił Cassandrę, a mianowicie wkroczyła do świata Wybranych. Kolejny semestr spędziła w Nowym Jorku. Jakaż to była odmiana. Tym razem Akademia Darke'a przeniosła się do Stambułu. Cassie jest zachwycona tym pięknym miastem, ale tak naprawdę nie ma nawet kiedy nacieszyć się tymi pięknymi zabytkami oraz widokami. Wszystko zaczyna się sypać. Między nią, a jej najlepszą przyjaciółką - Isabellą - jest coraz gorzej. Na dodatek zaczynają znikać uczniowie, w tym jej były chłopak na którym nadal jej bardzo zależy. Kiedy okazuje się, że dwóch Wybranych nie żyje, dziewczyna postanawia wziąć sprawy w swoje ręce. Postanawia za wszelką cenę dojść do tego co dzieje się w Akademii? Dlaczego ktoś poluje na Wybranych? I co się dzieje z jej byłem chłopkiem?

Naprawdę z całych sił chciałabym się nie powtarzać, ale nie mogę się powstrzymać Naprawdę bardzo lubię tego typu książki stąd też i taka tematyka czasami gości na naszym blogu. Wiadomo, że każdy ma swoje ulubione rodzaje i tematykę książek. U mnie jest to zdecydowanie romans oraz fantasy, a ich połączenie to coś od czego nie mogę się oderwać Wiadomo, że czytuję również inne rodzaje, no ale co ja Wam będę tłumaczyła. Każdy na pewno wie o co chodzi.No ale odbiegłam trochę od tematu, bo to o tej konkretnej książce pisać powinnam...

Powieść ta na pewno jest mroczna i tajemnicza, choć za każdym razem otacza ją piękna sceneria różnych wspaniałych miast. Tym razem możemy wraz z bohaterami przenieść się do Stambułu, zobaczyć to piękne starożytne miasto pełne zabytków, meczetów, straganów ze stoiskami, mnóstwem kolorów, zapachów, smaków... Oj tak, miasto to musi być naprawdę piękne, czarujące... Ech rozmarzyłam się... Wracając do książki to tak jak i dwie poprzednie części, ta również mnie bardzo wciągnęła. Czytało mi się ją niesamowicie lekko, zajęło mi to niespełna jeden dzień. Zazwyczaj nie mam zbyt wiele czasu na czytanie, ale historia ta tak mnie wciągnęła, że niewiele mogłam w tym kierunku poczynić Cały czas byłam ciekawa co tak naprawdę się dzieje, podczas czytania czułam lekki dreszczyk i chyba właśnie o to chodziło. Nie będę się już bardziej rozpisywać, powiem Wam jedynie tyle, że mimo, że ta seria skierowana jest bardziej w stronę nastolatków, cieszę się, że miałam okazję ją przeczytać


Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/11/akad...
0 0
Dodał:
Dodano: 30 XI 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 225
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: MartaAnia
Wiek: 34 lat
Z nami od: 20 X 2012

Recenzowana książka

Akademia mroku: Rozdarte dusze



„Czasami, Cassie, ludzie, których kochasz, mogą być najgroźniejszymi wrogami…” Śmierć podąża za akademią do Stambułu. Niewidoczny łowca atakuje z ukrycia. Cassie Bell jest zafascynowana pięknem miasta, ale nie ma czasu na cieszenie się urokliwą scenerią. Rozdarta między starą miłością a nowym romansem, musi też wybrać między elitarnym światem Wybranych a lojalnością wobec najlepszych przyjaciół. T...

Ocena czytelników: 4.39 (głosów: 14)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0