Samotność w tłumie to najgorszy rodzaj samotności...

"- Czasem piękne rzeczy pojawiają się w naszym życiu znikąd. Nie zawsze je rozumiemy, ale musimy im zaufać. Wiem, że masz ochotę kwestionować wszystko, ale czasami warto mieć trochę wiary."

W tym tomie autorka skupiła się głównie na uczuciach Luce, które nią targają. Samotność, zagubienie, niezrozumienie pewnych rzeczy, niewiedza. Dowiadujemy się troszeczkę na temat przeszłości Luce. Pani Kate wprowadziła kilka nowych postaci, które są nawet dosyć istotne w historii drugiej części. Irytowała mnie postawa Luce. Daniel próbuje ją chronić, a ona nawet nie potrafi zrozumieć tego jak wielkie grozi jej niebezpieczeństwo. Wymyka się ze szkoły, a wyraźnie było powiedziane żeby tego nie robiła. Brakowało mi tego dynamizmu, akcji. Gdyby cała książka była jak zakończenie… Chociaż język jest nadal prosty , książkę czyta się szybko i lekko. Nie wiem czy sięgnę po kolejny tom. Może tak, może nie. Sama nie wiem.. Koniec książki mnie zaintrygował. Jednak mimo sporo minusów, powieść wciąga, gdyż chce się poznać odpowiedzi na kilka pytań. Co Daniel ukrywa przed Luce? Czy będą razem?

"...miłość i nienawiść powinny być wyraźnie oddzielone i znajdować się na przeciwległych krańcach skali."

Moja ocena: 3/6

Źródło: http://magiczneksiazki.blogspot.com/2012/11/lauren-kate-udre...