Becca Fitzpatrick porzuciła pracę w służbie zdrowia dla książki, kóra okazała się światowym bestsellerem. ,,Szeptem'' to dzieło, które od razu znalazło się na bardzo wysokim miejscu w rankingu księgarskiej sieci Barns&Noble na najlepszą książkę 2009 w kategorii literatura młodzieżowa.
Głowną bohaterką jest zwykła szesnastolatka, Nora, kóra jak każda młoda dziewczyna, poszukuje czegoś wyjątkowego. Ale nie ma pojęcia, jakie będą konsekwencje jej znajomości z młodym, nieziemsko przystojnym i tajemniczym Patchem.
Osobiście uważam, że książka jest napisana bardzo dobrze. Czyta się ją łatwo i przyjemnie. Zdania nie są sklecone trzy po trzy. Stylistyka tekstu jest lepsza niż ze ,,Zmierzchu''. Wiele osób porównuje ,,Szeptem'' do sagi Stephenie Meyer, chociaż ja uważam, że jest to zbyteczne, ponieważ te publikacje, choć o podobnej tematyce bardzo się od siebie różnią. Dużym plusem jest narracja pierwszoosobowa, dzięki której wnikamy głębiej w życie głównych bohaterów.
Już od pierwszej strony książka jest bardzo wciągająca. Historia młodziutkej nastolatki jest zbyt interesująca, by odkładać następne rozdziały na później. Poświęciłam zaledwie kilka godzin i miałam książkę przeczytaną całą. Ta opowieść jest dla osób które lubią czasem pomarzyć o czymś niezwykłym.
Nie zaszkodzi wspomnieć o samej okładce, która jest niesamowita. Spadający anioł z czarnymi skrzydłami. Genialny pomysł przyciągający uwagę. Byłam jedną z tych osób, która kupiła tę lekturę właśnie ze względu na fenomenalny obrazek.Drugą ciekawą rzeczą jest tytuł. O czym może byc książka, której już sama nazwa jest tajemnicą? Wydawać by się mogło, że jest zbyt banalna, mało ciekawa, ale jak wiadomo, tajemnice intrygują wszystkich, więc taki tytuł jest tu jak najbardziej odpowiedni.
Dzięki tej książce oderwałam się na chwilę od szarej, przytłaczającej rzeczywistości. Polecam ją wszystkim, którym zwykłe życie czasem się nudzi.