To już trzecia i jak narazie ostatnia część książek z serii Daizy Star jaką miałam okazję przeczytać. Jeżeli czytaliście moje dwa poprzednie wpisy to na pewno doskonale wiecie kim jest Daizy Star. Jeśli jednak nie czytaliście to powiem Wam, że jest to 11-letnia dziewczyna chodząca do szóstej klasy szkoły podstawowej. Miszka wraz z mamą, tatą oraz dwoma siostrami w Wielkiej Brytanii. Ma dwie wspaniałe przyjaciółki oraz jednego najlepszego kumpla, który jest uzależniony od pączków z budyniem
Daizy nadal bezskutecznie poszukuje swojego wielkiego talentu. Wszyscy dookoła potrafią robić coś najlepiej, wydaje jej się, że tylko ona jedna nie ma żadnej szczególnej umiejętności. Jednak w szkole organizowany jest pokaz mody recyklingowej i wiecie co? Daizy postanawia zostać pierwszą przed-nastoletnią modelką. Jest pewna, że to będzie właśnie jej talentem, że dzięki temu pokazowi zauważy ją jakiś łowca modelek i zostanie sławna. Jednak jej zwariowany tata, który najprawdopodobniej przechodzi kryzys wieku średniego znowu wpada na szalony, a nawet bardzo szalony pomysł. Tym razem niestety mama również jest do tego entuzjastycznie nastawiona. Daizy ma wrażenie, że z każdym kolejnym pomysłem taty jest coraz gorzej. Jeżeli jesteście ciekawi co tym razem wymyślił jej tata to koniecznie zajrzyjcie do książki
Powiem szczerze, że mimo, że jest to książka dla dzieciaków to nawet mnie ta historia zainteresowała. Nie wiem naprawdę czy to normalne, bo ogólnie rzecz biorąc wolę książki dla dorosłych, ale cóż, podczas czytania takich opowiadań często również się wciągam
Daizy Star ma dopiero (chociaż według niej) już 11 lat. Jak każdy ma swoje mniejsze i większe problemy i często spotykają ją dziwne przypadki. Zawsze jest jednak wesoło. Narratorem książki jest ona sama, dzięki temu możemy poznać jej myśli, czasami zwariowane i niedorzeczne, czasami bardzo poważne jak na ten wiek. Ogólnie cała ta seria jest ciekawa, młody czytelnik, albo raczej czytelniczka na pewno niejednokrotnie podczas czytania się uśmiechnie. Dużo się tutaj dzieje, więc na nudę narzekać nie można. Dodatkowo w książce znajdziemy spoko prostych i czarno-białych ilustracji, jednak myślę, że są one ciekawym urozmaiceniem podczas czytania.
Może nie jestem specjalistką od książek młodzieżowych, tym bardziej, że ta seria zdecydowanie bardziej powinna przypaść do gustu dziewczynkom, a ja jestem mamą chłopca, ale z drugiej strony kiedyś sama byłam w takim wieku i lubiłam czytać takie właśnie książki
Dlatego sądzę, że opowieści o życiu Daizy Star powinny przypaść do gustu młodym czytelniczkom.
Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/11/daiz...