Recenzja Teraz ją widzisz- Joy Fielding

Recenzja książki Teraz ją widzisz
Złudzenia, obsesja, miłość, zaufanie, naiwność, depresja, bezgraniczna wiara... To emocje, którymi można określić powieść Joy Fielding.
"Teraz ją widzisz" to opowieść o życiu pewnego małżeństwa po śmierci córki. Marcy, matka zmarłej Devon nie przyjmuje faktu do wiadomości, nie wierzy w śmierć - co wiecej gdzieś w tłumie ludzi zauważa co jakiś czas postać córki. Peter ojciec - poprostu godzi się z faktami, choć i jemu napewno jest ciężko.
Mimo zmartwień Marcy i Peter planują podróż do Irlandii, by uczcić swoją 25-tą rocznicę ślubu. Nie wyjeżdżają jednak razem, gdyż na jaw wychodzi trwający kilka miesiecy romans Petera z inną kobietą. Peter nie wytrzymuje obsesji żony. Marcy postanawia jednaksama jechać za granicę. Również w obcym kraju napotyka przypadkiem Devon. W poszukiwaniach na zmianę wspierają ją - przystojny rozwodnik Vic - z którym nawiązuje płomienny romans, oraz Liam - młodszy równie przystojny barman, który jak się okaże na końcowych kartach, fałszywym człowiekiem.
Marcy widzi Devon, za szybą kawiarni, w tłumie na spacerze... Jednak, ktoś zawsze staje na drodze, by nie mogła do niej podejść. Marcy zwierza się z obsesji barmanowi, który wykorzystuje historię wraz ze swoimi znajomymi do porwania dziecka pewnego bogatego małżeństwa. Kieruje Marcy na fałszywy trop. Poznaje ona Shannon, która jest znajomą Audrey- tak obecnie rzekomo nazywa się córka Marcy.
Kobieta pakuje się kilkakrotnie w kłopoty z policją. Jednak dalej szuka córki. Kiedy dociera do Audrey - dochodzi do wniosku, że ta cała sytuacja jest mistyfikacją, nieprawdą i zwykłym oszustwem. Do kobiety brutalnie dociera prawda sprzed dwóch lat - JEJ CÓRKA NAPRAWDĘ NIE ŻYJE, a umysł wypierający ten fakt spłatał jej okrutnego figla.
Ze łzami w oczach czytałam ostatni linijki powieści, gdzie na pytanie siostry - czy znalazła Devon, Marcy odpowiada: "Devon nie żyje. Zabiła się. Tak jak nasza matka". Dalej..:" Jesteś pewna, że się dobrze czujesz?- spytała Judith.
Jeszcze będę się dobrze czuć - zapewniłą ją Marcy z uśmiechem".

Powieść Joy Fielding znakomicie pokazuje jakim problemem są depresja czy zaburzenia psychiczne. Jak bardzo na rodzinę, na jednostkę może wpłynąć niemożność poradzenia sobie ze śmiercią i żałobą. Do jak wielkiego obłedu to może czasem doprowadzić....
0 0
Dodał:
Dodano: 13 XI 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 196
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Monika
Wiek: 36 lat
Z nami od: 07 X 2012

Recenzowana książka

Teraz ją widzisz



Marcy nie może uwierzyć w śmierć swej ukochanej córki. Dziewczyna zginęła podczas spływu kajakowego, a że ciała nigdy nie odnaleziono, matka kurczowo trzyma się myśli, że Devon sfingowała swoją śmierć. Próbuje jej szukać. Pewnego dnia, w Irlandii, widzi ją zza szyby pubu. Lecz czy to na pewno ona? Sugestywny portret zdeterminowanej kobiety, opuszczonej przez męża i rozpaczliwie potrzebującej miłoś...

Ocena czytelników: 5.5 (głosów: 3)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0