Kto czyta książki, żyje podwójnie.

Recenzja książki 13 małych błękitnych kopert
Wypożyczyłam tą książkę z biblioteki, ale oddałam, bo wydawała mi się nie ciekawa. Jednak coś podpowiedziało mi żebym ją wzięła jeszcze raz. Tym razem nie mogłam się od niej oderwać. To było coś niesamowitego. Po prostu przeżywałam to co działo się w tej książce. Już od dawna nie czytałam takiej książki. Chciałabym kiedyś przeżyć taką historię jak Ginny.

Książka opowiada o siedemnastoletniej Ginny, która dostaje w spadku od swojej zmarłej ciotki Peg 13 listów w błękitnych kopertach, w których są zadania do wykonania. Każdą kolejną kopertę można otworzyć dopiero po wykonaniu zadania z poprzedniej.
Ginny ma za zadanie w pierwszym liście wyjechać do Londynu.
Co działo się dalej? Ginny otwierała kolejne koperty i odkrywała dlaczego jej ciotka wyjechała bez uprzedzenia.

Książka przeniosła mnie w całkiem inny świat. Bardzo gorąco polecam ją. Ja przeczytałam ją z zapartym tchem.
Popłakałam się na samym końcu...
Ona dała mi wiele do myślenia.
Jest dość długa, ale warta poświęcenia czasu :]
Dodał:
Dodano: 21 III 2010 (ponad 15 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 764
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Asia
Wiek: 30 lat
Z nami od: 21 III 2010

Recenzowana książka

13 małych błękitnych kopert



Siedemnastoletnia Ginny otrzymuje w spadku po ukochanej ciotce 13 małych niebieskich ponumerowanych kopert. W pierwszej znajduje 1000 dolarów i szczegółowe instrukcje, jak kupić bilet lotniczy do Londynu oraz prośbę, aby udała się tam niezwłocznie i otworzyła kolejny list dopiero na miejscu. Wyrusza w tę niezwykłą podróż po całej Europie podążając śladami ciotki, jej niezwykłych losów i tajemnic,...

Ocena czytelników: 4.76 (głosów: 17)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0