Na początek napiszę Wam kilka słów o tym na czym polega ta ciekawa seria i czym charakteryzuje się poziom drugi. "Czytam sobie" jak już zapewne wiecie to trzy-poziomowy program, który wspiera naukę samodzielnego czytania u dzieci w wieku 5-7 lat. Każdy z poziomów zawiera po trzy tytuły. my mamy tą przyjemność, aby przedstawić Wam po jednym z nich. Poziom drugi to "składam zdania". Dzięki tej książeczce dziecko nauczy się czytania również dłuższych zdań. Bardziej złożonych, trochę trudniejszych. Książki z tego poziomu zawierają od 800 do 900 wyrazów. W tekście znajdują się również dialogi...
"Maja na tropie jaja" jest to bardzo ciekawa opowieść o dziewczynce, którą niespodziewanie odwiedziła złota papuga. Okazało się, że uciekła ona z zoo i pilnie potrzebuje pomocy ponieważ jej jajo zniknęło. Maja z ogromną przyjemnością wyrusza wraz z papug,a na poszukiwania. Szukają i szukają, biegają po mieście, gonią za autobusem, a nawet wynajmują statek. Na jego pokładzie poznają bardzo ciekawą ekipę. Płyną i rozglądają się za złotym jajem, aż wreszcie trafiają na bezludną wyspę, a tam czeka ich niespodzianka
Książeczka ta jest niesamowicie zabawna, ciekawa i naprawdę bardzo ładna. Przygody Mai i złotej papugi są bardzo fajne, a zakończenie zaskakujące. Bardzo podoba mi się szata graficzna tej książeczki. ilustracje są komiczne, kolorowe, bardzo ładne i przyciągające wzrok. Tekst natomiast jest prosty. Zawiera w sobie jednak kilka bardziej luźnych zwrotów na przykład takich jak "dać drapaka", czy też "wsuwać owoce"
Poziom drugi jest przeznaczony dla dzieci, które potrafią już czytać proste, krótkie zdania i wyrazy. tutaj zdania są już nieco dłuższe, przeplatane dialogami. Wyrazów jest sporo więcej niż w poprzednim poziomie. Samodzielne czytanie będzie większym wyzwaniem. Czcionka natomiast jest duża, bardzo czytelna, dziecko na pewno nie będzie miało problemu z zapoznaniem się z tą historią. A na samym końcu czeka je niespodzianka w postaci kilku fajnych naklejek związanych z tą książką
Seria ta nie jest przeznaczona do wspólnego czytania z rodzicem. Wręcz przeciwnie, chodzi tutaj o to, aby dziecko nauczyło się czytania samodzielnego. Jednak mimo to z przyjemnością czytam ją Nikodemowi. Sam nie potrafi jeszcze czytać, więc nie mogłam się powstrzymać i musiałam zapoznać go z tą ciekawą historią. Jednak jestem pewna, że kiedy synek rozpocznie naukę czytania to książeczki z tej serii staną się dla niego wspaniałą pomocą
Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/10/maja...