Chyba nie ma dziecka, które nie przepadałoby za naklejkami... Nikodem oczywiście nie należy do wyjątków
Dzisiaj książeczka, która zawiera w sobie ogromną liczbę przeróżnych wyrazów. Oraz aż 500 naklejek! Ale po kolei... W książce tej znajdują się ilustracje przedstawiające różne bajkowe miejsca. "Podwodna kraina", a tam scenka zupełnie jak z bajki o Syrence Ariel. "W lesie", a tam zwierzątka przypominające Bambi oraz jego przyjaciół. "Teatrzyk kukiełkowy" i scenka z Pionokiem w roli głównej. "W zaczarowanym lesie" spotkamy Czerwonego Kapturka oraz wilka... Oczywiście ilustracji i bajkowych miejsc jest tutaj o wiele więcej
Na każdym obrazku podpisane są co poniektóre rzeczy, a pod spodem znajdują się małe, kolorowe cienie, również podpisane. Dziecko ma za zadanie znaleźć właściwe naklejki i naklepić je w odpowiednie miejsca.
Moim zdaniem jest to wspaniała zabawa, ćwiczące zarówno spostrzegawczość jak i ucząca bardzo wielu słów. Nikodem ma pewne problemy z mową.. Wczoraj byliśmy nawet z nim u logopedy. Pani doktor zaleciła jak najwięcej ćwiczeń stymulujących języczek, no ale nie o tym chciałam Wam napisać
Powiem Wam tylko, że książeczka ta u nas sprawdziła się idealnie, ponieważ dzięki niej możemy trochę poćwiczyć. Nikodem powtarza wszystkie zawarte w niej wyrazy, a do tego może naklejać całą masę przeróżnych naklejek
Opowiada mi przy tym co znajduje się na ilustracjach, co się dzieje, gdzie co jest... Dodatkowo bawimy się w liczenie, odnajdywanie jakiś szczegółów. No i oczywiście te naklejki i to w takiej ilości
U nas jest to wspaniałe połączenie nauki i zabawy, a wiadomo nie od dzisiaj, że dzieci w taki sposób uczą się najchętniej
Recenzja z bloga:
http://ksiazeczki-synka-i-coreczki.blogspot.com/2012/10/pozn...