Rose de Volska

Recenzja książki Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich
Jestem oddaną i wierną czytelniczką książek pani Gutowskiej-Adamczyk po lekturze trylogii "Cukiernia Pod Amorem". Kiedy przeczytałam w zapowiedziach, że "Róża z Wolskich" jest kontynuacją opowieści o losach bohaterów poznanych w "Cukierni...", czym prędzej zaopatrzyłam się w tę książkę. I tym razem Autorka podbiła moje serce i stworzyła barwną, wielowątkową powieść o niezwykłych kobiet. Mamy tutaj 3 bohaterki, których losy wzajemnie przeplatają się.

Pierwszą z ich jest żyjąca współcześnie Nina Hirsch, singielka, wykładowca historii sztuki, która trafia do Gutowa, aby zorganizować pogrzeb swojej ciotki. Zatrzymuje się w pałacu w Zajezierzycach, w którym znajduje się hotel. Tam poznaje jego właścicielkę, Igę Toroszyn, która jest drugą z naszych bohaterek poznaną wcześniej w "Cukierni...". W holu pałacu wisi portret hrabiego Tomasza Zajezierskiego namalowany przez naszą trzecią bohaterkę, Różę Wolską vel Rose de Volska.
Sprawa wyjaśnienia autentyczności portretu i jego zabezpieczenia, zbliża Ninę i Igę. Nina zbiera informacje o Róży i jej pracach. W ten sposób przenosimy się w czasie do Francji w połowie XIX wieku i poznajemy porywającą historię Krystyny Wolskiej i jej małej, niemej córeczki, Róży.
Podczas zawieruchy wojennej Kazimierz Wolski, mąż Krystyny, został zesłany na Syberię, a ona sama wraz z córką wyjeżdża do Paryża pod opiekuńcze skrzydła wuja. Krystyna była kobietą zgorzkniałą i o wszystkie złe rzeczy w swoim życiu obwiniała córkę. Mała Róża była zamkniętym w sobie, bardzo inteligentnym dzieckiem. Po tragicznej śmierci wuja pozowała malarzom, aby zarobić na utrzymanie swoje i matki - tam po raz pierwszy poznała i z miejsca pokochała Rogera de Vallenord. Z czasem dorosła i sama zaczęła malować, zaczęło się od projektów sukien, potem stopniowo Rose doskonaliła swoją sztukę. Początkowo niepewna i niewierząca w siebie, oddana Rogerowi. Ich związek był burzliwy, to rozstania i powroty. Rose musiała nauczyć się dbać i liczyć sama na siebie - biedna Polka, przecież nie mogła w tych czasach pretendować do miana żony księcia.

Nina również przeżywa miłość, jednak przez zabiegi matki, zostaje sama. Irena Hirsch jest zapatrzoną w siebie egoistką, która wykorzystuje własną córkę i wpędza ją w wyrzuty sumienia. Nie dopuszcza, aby Nina pokochała kogoś i usamodzielniła się - tkwi przy niej jak bluszcz. W pewnym momencie Nina ma dość - wyjeżdża do Paryża, miasta świateł, w poszukiwaniu śladów Rose de Volskiej.

Historie obu kobiet przeplatają się wzajemnie przenosząc nas w czasie - to do dziewiętnastowiecznego Paryża, to znów do współczesnej Polski. Opowieść jest niezwykle barwna i porywająca. Sama nie potrafię ocenić, czy bardziej porwała mnie historia Róży czy też Niny. Obie kobiety są zupełnie różne, ale podejście ich rodzicielek i mężczyzn jest niestety podobne. Opowieść Róży to historia z pieprzykiem, ocieramy się tutaj o loretki i Plac Pigalle, poruszamy w kręgach artystów i arystokracji. Ta młoda kobieta po przejściach zyskuje wiele sympatii czytelników. Natomiast historia Niny jest współczesną historią Kopciuszka - nasuwa się tutaj pytanie, czy w II tomie opowieści Kopciuszek w końcu spotka swojego Księcia?
"Różę z Wolskich" można czytać jako kontynuację "Cukierni..." lub jako zupełnie odrębną powieść, nieznajomość "Cukierni.." nie rzutuje na fabułę. Powieść jest przepięknie wydana - klimatyczna okładka wprowadza nas w czasy dorożek, kobiet z parasolkami i cudnych, paryskich klimatów.

Małgorzata Gutowska-Adamczyk po raz kolejny oczarowała mnie i czuję ogromny niedosyt, że na kolejny tom będę musiała tak długo czekać....
Myślę, że wielbicielki "Cukierni..." pokochają nowe bohaterki i ich ekscytujące historie

http://markietanka-mojeksiazki.blogspot.com/2012/10/podroz-d...
Dodał:
Dodano: 25 X 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 222
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Anna
Wiek: 51 lat
Z nami od: 27 IX 2012

Recenzowana książka

Podróż do miasta świateł. Róża z Wolskich



Iga Toroszyn, współwłaścicielka cukierni Pod Amorem, ma powody do niepokoju. Z muzeów na całym świecie w tajemniczych okolicznościach giną obrazy Rose de Vallenord. Trzeba więc zabezpieczyć przed kradzieżą należący do rodziny portret Tomasza Zajezierskiego. Tylko czy to na pewno dzieło słynnej rudowłosej malarki, która przed laty uwiodła młodego hrabiego? Odpowiedzi na to pytanie poszuka Nina, his...

Ocena czytelników: 5.35 (głosów: 10)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.5