„- Ale ja pana kocham. - Jeśli tak sądzisz, to znaczy, że nie wiesz czym naprawdę jest miłość. Ona wymaga wzajemności.”
Z wielką rezerwą podchodziłam do tej książki. Na wielu portalach czytelniczych było mnóstwo negatywnych recenzji. Ale nie ataki diabeł straszny jak go piszą… każdemu podoba się co innego. Mnie osobiście książka przypadła do gustu, może nawet była lepsza od swojej poprzedniczki.
Głównych bohaterów Bethany, Gabriela, Ivy i Xaviera poznaliśmy w pierwszej części trylogii pod tytułem „Blask”. Beth to anioł w ludzkiej postaci. Została zesłana razem ze swoim rodzeństwem – Gabrielem i Ivy – na ziemię do Venus Cove, aby walczyć ze złem. Jake Thorn, anioł ciemności, który w „Blasku” został pokonany i wysłany do piekła, chce się zemścić na Beth. W noc Halloween przyjaciółki dziewczyny urządzają seans spirytystyczny podczas którego zostaje uwolniony i porywa anielicę.
Od początku czytając tą serię zastanawiam się dlaczego pani Adornetto wybrała Venus Cove – prowincjonalne miasteczko w Stanach Zjednoczonych, jako miejsce walki dobra ze złem. To spokojne miasto, w którym niewiele się dzieje. Na świecie jest o wiele więcej gorszych miejsc, na przykład w Afryce. Tam by było to prawdziwsze i bardziej wiarygodne.
Pomysł autorki, aby wysłać anioła do piekła był naprawdę interesujący. Opisy miejsc w których główna bohaterka się znajduje… nie wiem co na ten temat napisać. Nie chciałabym znaleźć się w takim miejscu. Jest przerażające. W piekle poznajemy Hannę i Tucka. Są to dusze, które zostały skazane na pobyt w tamtym miejscu. Chociaż mam nadzieję, że dostaną drugą szansę i odkupią winy. Hanna chciała ocalić swoją przyjaciółkę przed śmiercią i zawarła pakt z Jakiem. Niewiadomo dlaczego Tuck znalazł się w piekle, gdyż wypił z rzeki Lete* i nie pamięta przyczyny. Oboje są mili dla Bethany która znajduje się w obcym miejscu. Pomagają jej, chociaż wiedzą, że może ich spotkać za to najgorsza kara.
„Ziemia była dla mnie niedostępna, powrót do nieba niemożliwy, a w piekle mnie nie chciano. Prawdopodobnie odejdę w nicość tak jakbym nigdy nie żyła.”
Bardzo podoba mi się okładka. Zagraniczne też są wspaniałe. Cena też jest niezła, adekwatna do tylu stron. W Stanach Zjednoczonych wyszła już trzecia część „Heaven”. Mam nadzieję, że w Polsce zostanie szybko przetłumaczona, ponieważ zakończenie „Hadesu” pozostawia chęć sięgnięcia po kolejną część i poznania dalszych losów bohaterów.
Moja ocena: 5/6
Źródło:
http://magiczneksiazki.blogspot.com/2012/10/alexandra-adorne...
* Rzeka zapomnienia znajdująca się w mitologicznym Hadesie