Świat bez miłości

Recenzja książki Pandemonium
„Pandemonium” do drugi tom trylogii „Delirium” autorstwa Lauren Oliver opowiadający o świecie gdzie miłość uznano za chorobę. Wszystkim w wieku osiemnastu lat podaje się szczepionkę przeciw delirii. Po niej ludzie zachowują się zupełnie inaczej, tak jakby nie mieli już w ogóle uczuć. Dzieci, aby były posłuszne, straszy się Odmieńcami, ludźmi mieszkającymi w Głuszy i zarażonych chorobą, których przedstawia się, jako krwiożercze bestie. Dzięki temu rząd tworzy świat posłusznych ludzi.

„w głębi serca, w swojej naturze, nie jesteśmy lepsi od zwierząt.”

W pierwszej części poznaliśmy siedemnastoletnią Lenę Haloway, która niedługo ma przejść zabieg, który sprawi, że nigdy się nie pokocha, tak naprawdę, nikogo. Ale zanim podda się mu, pozna Aleksa, chłopaka, który zmieni jej sposób patrzenia na świat. Dziewczyna poznaje, że miłość to tak naprawdę cud, a nie choroba. Młodzi będą próbowali uciec, ale niestety, nie do końca wszystko pójdzie dobrze. Lena przedostaje się do Głuszy, a Alex zostaje po drugiej stronie…

Strasznie nie mogłam doczekać się tej książki. Planowałam nawet przeczytać ją po angielsku, ale niestety dorwałam się do innych, polecanych pozycji. Gdy tylko nadszedł dzień premiery poszłam do księgarni i spytałam się o nią. A jak to bywa w niedużych miejscowościach oczywiście jej nie było. Na szczęście pani sprzedawczyni sprowadziła mi ją bardzo szybko.

Nie podejrzewałam, po lekturze pierwszej części, że druga będzie tak dobra, a nawet lepsza. W „Pandemonium” dowiadujemy się, co się działo z Leną zaraz po ucieczce do Głuszy – w rozdziałach zatytułowanych „wcześniej” i pół roku po tym, rozdziały pod tytułem „teraz”.

Lena zmieniła się. To nie jest już ta sama dziewczyna, co przedtem. Postanowiła zostawić przeszłość za sobą, chociaż nie do końca jej to się udaje. Nadal wspomina Aleksa, Hanę i swoją rodzinę. Dołącza do ruchu oporu i wykonuje misje dla niego. Jest pełna nienawiści, żalu i gniewu.

„Czytałam kiedyś o pewnym rodzaju grzyba pasożytującego na drzewach. Wdziera się do systemu, który transportuje wodę i odżywia drzewo od korzeni aż po gałęzie. Niszczy ten system kawałek po kawałku, wypiera go. Wkrótce to grzyb – i tylko grzyb – transportuje wodę i wszystkie chemiczne związki potrzebne drzewu do życia. Jednocześnie, krok po kroku, powoli rozkłada drzewo od środka.
Właśnie tak działa nienawiść. Będzie cię żywić, a jednocześnie niszczyć od środka.”

Podczas jednej z tych misji poznaje Juliana, osiemnastoletniego przywódcę młodzieżówki Ameryki Wolnej od Delirii. Obydwoje zostają uprowadzeni podczas wiecu AWD. Ten czas w niewoli zbliża ich do siebie.

Nie podoba mi się zbytnio polska okładka do tej części. Zagraniczne są o wiele lepsze, ale nie ocenia się książki po okładce. Może nie była zbyt śliczna, za to zawartość wręcz przepiękna.

Autorka wykreowała naprawdę świetny świat. Wydaje się być realny aż za nadto. Można by pisać o tej książce bardzo dużo, ale zniszczyło by to ją. Ten efekt zaskoczenia. Najlepiej przeczytać ją samemu. Pełna zwrotów akcji, zaskakujących momentów. Lauren Oliver to jedna z moich ulubionych autorek. Naprawdę warto. Gorąco polecam!!

Moja ocena: 6/6

Źródło: http://magiczneksiazki.blogspot.com/2012/10/lauren-oliver-pa...
0 0
Dodał:
Dodano: 06 X 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 287
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: nie podano
Wiek: 29 lat
Z nami od: 08 II 2012

Recenzowana książka

Pandemonium



Opis Lena żyje w świecie, w którym [miłość] uznano za niebezpieczną chorobę, a ludzie poddawani są zabiegowi, po którym już nigdy nie będą mogli kochać. Tuż przed operacją dziewczyna zakochuje się w Aleksie. Ich wspólna ucieczka kończy się tragicznie… Wśród dymu i płomieni Lena widzi twarz ukochanego po raz ostatni. Zrozpaczona przystępuje do ruchu oporu, by walczyć o wolność i [miłość]. Na jej...

Ocena czytelników: 5.20 (głosów: 60)
Autor recenzji ocenił książkę na: 6.0