Niziurski uchodzi za pisarza dla dzieci i młodzieży. Czytając jednak tą książkę w wieku 19? 20? odniosłam wrażenie że ta właśnie jest pisana właśnie do kogoś takiego jak ja wtedy. Powieśc opowiada o dorosłych ludziach - którzy pracują, mają sporą odpowiedzialność, swoje problemy, którzy po paru latach dzielących ich od młodości, studiów, tej pewności siebie, i tego że cały świat jest u ich stóp muszą sobie postawić pytanie ile z ich młodzieńczych ideałów jest na swoim miejscu, a ile się po drodze zgubiło, rozwiało... Czy w ogóle to w co wierzyli nie jest jakąś utopią? Czy da się żyć według własnego pomysłu w szarej rzeczywistości? I czy mają pomysł na resztę życia? Książka pisana przez autora bardzo charakterystycznego i w sposób równie niepodrabialny Ta zdolność do plastycznych opisów i trafnych sformułowań, żeby zarówno pokazać właściwy obraz sytuacji a przy okazji wpleść w nią trochę humoru. Ksiązka odnoszę wrażenie bardzo mało znana a chyba warto poznać trochę inne oblicze autora "Księgi urwisów"
Książka wydana w czasach tzw. propagandy sukcesu i odbijająca ówczesne sposoby myślenia.
Tytułowy bohater - inżynier budownictwa Bałłaban - nie ma łatwego życia, a praca zawodowa nie jest dla niego samorealizacją. Stara się, aby roboty na podległej mu budowie postępowały zgodnie z harmonogramem. Czy w czasach powszechnego braku uszczelek i sznurka do snopowiązałek było to możliwe?
Techniczny...