Klasyk spod pióra R. A. Salvatorea

Recenzja książki Dziedzictwo
Chyba każdy wie, czego można spodziewać się po książkach p. Salvatore. Dużo akcji, mało dialogów i czasami przemyślenia - w tym przypadku Drizzta. Tym razem Drizzt zmierzy się z (pod)mrokami własnej przeszłości. Drowy wracają i chcą pozyskać duszę naszego bohatera dla mrocznej bogini Lolth. W to wszystko wmiesza się, też stary wróg Artemis Entreri. Naturalnie Drizzt nie będzie osamotniony w swojej walce. Pomogą mu wierni przyjaciele, oraz pewien szalony krasnolud. To mniej więcej tyle na temat fabuły. Książka jest znakomita do pociągu i do czytania w trakcie wykonywania innych czynności. Nie wymaga nadmiernego skupienia uwagi. Polecam szczególnie dzieciakom, które siedzą w domu i się nudzą. Dziedzictwo rozbudzi ich wyobraźnie i zachęci do czytania. Polecam także tym którzy chcą odpocząć od nużącej codzienności i zagłębić się w fantastyczny świat Drizzta.
0 0
Dodał:
Dodano: 03 VIII 2009 (ponad 15 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 748
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Krzysztof
Wiek: 31 lat
Z nami od: 30 VII 2009

Recenzowana książka

Dziedzictwo



Info Tytuł oryginału: The Legacy Tłumaczenie: Piotr Kucharski Liczba stron: 352 Seria wydawnicza: Forgotten Realms Cykl: Legenda Drizzta: Tetralogia Dziedzictwo Mrocznego Elfa Tom: 1 (7) Opis Zaznawszy spokoju wśród krasnoludów w odzyskanej Mithrilowej Hali, Drizzt po raz pierwszy w swym burzliwym życiu zaczyna odczuwać zadowolenie. Ale spokój nocnego elfa, renegata z miasta rządzonego przez kap...

Ocena czytelników: 4.91 (głosów: 6)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0