uczucia zasypane śniegiem

Recenzja książki Niebłahe igraszki
Historia rozpoczyna się w roku 1897. Jak podaje narrator, w roku tym, latem, ma miejsce wielka wystawa sztuki, będąca ogromnym wydarzeniem kulturalnym. Tego też roku rodzi się uczucie między 17-letnią Lydią Stille, a 22-letnim Arvidem Stjärnblom.

"Powiedziała: wierzę ci. Rany boskie, to przecież dobrze! Wspaniale, tylko się cieszyć – gdyby na tym poprzestała... Ale powiedziała jeszcze: mogę czekać. A to niedobrze – bardzo niedobrze! Trudno mi znieść myśl, że ktoś na mnie czeka. Że ktoś czegoś ode mnie oczekuje. [...] całe życie przede mną. Związać się teraz – na całe życie! Nie, trzeba wystrzegać się więzów. Trzeba najpierw trochę pożyć."

Ich drogi się rozchodzą. Lydia poślubia bogatego mężczyznę, dużo starszego, którego nigdy nie pokocha, Arvid natomiast podejmuje pracę w dzienniku Nationalbladet, jako krytyk muzyczny, a z czasem zwiąże się z inną kobietą. Żadne z nich nie będzie szczęśliwe.

"Człowiek nie wybiera swego losu. Nie wybiera też sobie żony, kochanki czy dzieci. Pojawiają się w jego życiu, są przy nim, zdarza się, że je traci. Ale nie wybiera!"

W roku 1907 spotykają się ponownie. W Operze. Na przedstawieniu, które Arvid ma zrecenzować. I mimo, że każde z nich ma już własną rodzinę, uczucie budzi się w nich na nowo. Może nawet nie budzi się, ale wyłania spod naniesionej przez lata warstwy kurzu. Uczucie gwałtowne, silne. Takie, które wprawdzie przetrwa wiele lat, ale przyniesie jednocześnie ból i ogromne zmiany w życiu ich obojga.

"Śnieg, śnieg pada i pada", pisze wielokrotnie autor. Czuć ten śnieg. Jego zimno, jego umiejętność wyciszania, wygaszania emocji, zasypywania niemiłych zdarzeń, które człowiek pragnie wyprzeć z pamięci.

"Niebłahe igraszki" wydano po raz pierwszy w roku 1912. Można je nazwać powieścią o miłości, owszem, jest to jednak zaledwie warstwa zewnętrzna. Gdyby usunąć z tej powieści bohaterów głównych, ich przeżycia, nadal pozostaje pasjonującą lekturą. Spisem najważniejszych wydarzeń historycznych z tamtego czasu. Szczegółową mapą Sztokholmu końca XIX i początku XX wieku, z jego uliczkami, cmentarzami, kawiarniami. Przede wszystkim jednak – pasjonującym obrazem swej epoki, zapisem panującej ówcześnie kultury i obyczajowości.
0 0
Dodał:
Dodano: 26 I 2010 (ponad 15 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 568
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Agnieszka
Wiek: 35 lat
Z nami od: 16 XII 2009

Recenzowana książka

Niebłahe igraszki



Lato na sztokholmskich szkierach. 18-letnia Lydia i 22-letni Arvid spotykają się na potajemnych schadzkach w świetle księżyca, łączy ich gorące uczucie. Społeczne uwarunkowania końca XIX wieku nie pozwalają im jednak stanąć na ślubnym kobiercu. Ich drogi się rozchodzą. Mija dziesięć lat. Arvid robi karierę jako dziennikarz, jest recenzentem muzycznym. I właśnie podczas przedstawienia w operze, któ...

Ocena czytelników: 5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 5.0