Wszystko i Wolność

Recenzja książki Wszystko Wolność. 75 Departament
"Wszystkowolność" to książka-reportaż, autorstwa znanej dziennikarki Joanny Haręży ["Misja Martyna", "Idol", "Mamy Cię!"] z czasu jej pobytu w Paryżu. Dokładnie pobytu w 75 Departamencie. Biednej dzielnicy, w całości opanowanej przez imigrantów najróżniejszej maści. Autorka rzuca trafne uwagi i przytacza interesujące anegdoty.

Każdy króciutki rozdział to forma jednego wpisu na blogu, który autorka pisała, mieszkając we Francji. Z zebranego materiału powstała następnie książka Wszystko Wolność.

Autorka podchodzi do relacji ludzkich niemal w naturalistyczny sposób. Sprowadza swoje obserwacje do wniosków o ludzkim prymitywizmie, w sytuacjach najbardziej codziennych.

"Zacznę od tego, że żyję w mieście, w którym wszyscy pieprzą wszystkich."

Dzięki Joannie możemy bliżej poznać prawdziwą panoramę stolicy Francji. Nie tylko od jej turystycznej strony. Nazwijmy to brutalnym pięknem Paryża. Autorka zachęca, by poznać to stare miasto... miasto małych uliczek i zapomnianych alejek.

Paryż nie jest miastem jednorodnym etnicznie, i na to także zwraca naszą uwagę Haręża. Uwidacznia obraz z perspektywy polskiej imigrantki. [Blog pisany był w roku 2005, czyli przed rządami Sarkozy'ego]. Zestawia biel i czerń w jeden, szary obraz.

"Paryż. Nie wiedziałam, że mieszkać będę właściwie w Afryce, a do szkoły chodzić właściwie w Azji"

Oprócz samego bogatego opisu wielkiej aglomeracji, poznajemy także jej mieszkańców. Autorka subtelnie podkreśla nierzadką ignorancję Francuzów w mniej lub bardziej ważnych kwestiach.

"Moja francuska znajoma twierdzi, że pokój w Europie zawdzięczamy atomowej potędze Francji. (...) Moja francuska znajoma jest zdziwiona, że słowa 'homo' i 'sapiens' nie są rdzennie francuskie. Długo muszę ją przekonywać, że to łacina."


Książka jest ciekawa. Jej lekka i swobodna forma zachęca do lektury. Autorka nigdy nie skarżyła się na życie we Francji, lecz odziera ją z przyjętego klasycznie, romantycznego wizerunku. Bo tak naprawdę ludzi, którzy mogą sobie pozwolić sobie na prawdziwe, paryskie piękno jest niewielu. Dla imigrantów reszty przygotowano smród i brud życia w slumsach oraz ciężką, wyrobniczą pracę.

Mam nadzieję w przyszłości sięgnąć po inne pozycje tej autorki, gdyż styl jej pisania bardzo przypadł mi do gustu.



http://perspektywicznie.blogspot.com/2012/08/wszystko-i-woln...
0 0
Dodał:
Dodano: 01 VIII 2012 (ponad 12 lat temu)
Komentarzy: 0
Odsłon: 223
[dodaj komentarz]

Komentarze do recenzji

Do tej recenzji nie dodano jeszcze ani jednego komentarza.

Autor recenzji

Imię: Angelika
Wiek: 33 lat
Z nami od: 19 III 2011

Recenzowana książka

Wszystko Wolność. 75 Departament



Każdy ma swoją historię i swoją prawdę. Nie mnie oceniać, czy jest ona wiary /godna, ponieważ jak w nauce, tak i w życiu żyjemy w chwili aktualnie obowiązującej pomyłki. Jedni snując swą opowieść, opowiadają o świecie, inni o sobie... Zacznę od tego, że Paryż, który stanowi osobny departament o numerze 75, jest jednocześnie stolicą regionu o nazwie Ile-de-France i kraju znanego nam pod nazwą Fran...

Ocena czytelników: 4.5 (głosów: 1)
Autor recenzji ocenił książkę na: 4.5