Wyobraź sobie, że jakiś czas temu dołączyłeś do Lekarzy Bez Granic, i właśnie jesteś w Kongo, gdy nagle dowiadujesz się, że Twój ojciec - sławny lekarz, został potrącony i jest w śpiączce. Nie masz wyboru, musisz wracać do domu.
On nie wygląda za dobrze. Cierpisz na zespół Aspargera, więc jesteś obdarzona niesamowitym okiem do wszystkiego. Wydaje Ci się, że sparaliżowany ojciec próbuje nawiązać z Tobą kontakt. Co próbuje Ci przekazać? Czy to coś ważnego? Czy ten wypadek był przypadkowy, a może ktoś celowo go potrącił?
Gdy wracasz do domu, Twój brat - Dimitri, jest w domu. O ile w ogóle z niego wychodzi. Zawsze był tym innym.. Jednak ma imponujące zdolności, jak chyba każdy z rodziny Sperelakis'ów. Przeprowadził symulację wydarzeń. Odkrywa, że ktoś celowo wjechał w tatę. Kto?
O co tak naprawdę chodzi w tym wszystkim?
Muszę przyznać, że styl autora bardzo przypadł mi do gustu. Nie tylko przenosimy w okrutny, całkiem realistyczny świat, ale przy okazji możemy się dowiedzieć wielu ciekawych rzeczy,
np. na temat zespołu Aspargera, ale nie tylko.
„Co by było, gdybyś znał dokładną datę i godzinę swojej śmierci?”
Zaimponowała mi wymyślona przez niego bohaterka - Thea, która mimo swojej 'ułomności' wydaje się być cudowną kobietą. Była trochę za szczera, i za bardzo bezpośrednia, ale w sumie to jej największy plus. Przynajmniej według mnie.
„ - Dimitri, to Robert, twój nowy nauczyciel gry na fortepianie.
- Cześć. Kiedy ostatnio byłeś u dentysty?”
Thea próbuje rozwiązać zagadkę. Niestety, gdy próbuje to zrobić, ciągle pojawiają się nowe pytania, przeszkody, i niebezpieczeństwa. . Ktoś naprawdę chce się pozbyć Petrosa, ale tym razem na dobre. Jakby za nim kryła się jakaś tajemnica, która może zaszkodzić wielu ludziom. Na szczęście w życiu Thei pojawiają się osoby, z którymi może się podzielić swoimi problemami, i przypuszczeniami.
Myślę, że naprawdę na to zasłużyła.
„Chyba mam paraliż, pomyślał. Proszę, niech ktoś mi pomoże... Jestem Sperelakis, doktor Petros Sperelakis. Nic nie widzę i nie mogę się poruszyć.”
Jeśli lubicie tajemnice, chcecie się dowiedzieć trochę o zespole Aspargera (który jest w sumie ciekawym tematem), o jaką tajemnicę chodzi, i czy tata Thei przeżyje, koniecznie sięgnijcie po Drugą Diagnozę. Myślę, że ta książka jest przeznaczona dla starszych czytelników (ze względu na niektóre sceny).
Mimo wszystko thriller czyta się szybko, nie ma momentów, w których chciałoby się odstawić książkę i iść spać. Postanowiłam dać tej książce mocną 8, bo nie podobały mi się pewne szczegóły, które pominę, żeby nie spojlerować. Jeśli zdecydujecie się sięgnąć po tę książkę - przygotujcie się na zaskakujące zakończenie. Polecam.
„Witaj w fortecy samotności.
Przygotuj się na długi pobyt.”