Antoinette van Heugten zanim zajęła się pisaniem książek, pracowała jako prawnik. Powieść
Dotknąć prawdy jest jej debiutem literackim.
Bohaterem powieści jest Max Parkan. Jest to autystyczny, niestabilny emocjonalnie młody geniusz. Z dnia na dzień staje się coraz bardziej agresywny i zamknięty w sobie. W oczach matki, prawniczki Danielle, jest idealny. Jednakże wie, że nie może już sobie z nim poradzić. Wsparciem w tych trudnych chwilach dla matki jest jej wieloletnia przyjaciółka Georgia. Sytuacja staje się poważna, gdy Danielle z Max'em odwiedzają doktora Leonarda. Wychodzi na jaw, że Max sięga po narkotyki i ma myśli samobójcze. Przy doktorze atakuje matkę. Po incydencie jest przerażony i ucieka. Lekarz stawia diagnozę: kliniczna depresja z gwałtownym i nieobliczalnym zachowaniem. Postanawia skierować chłopca do szpitala psychiatrycznego w Maitland. Danielle jest przerażona. Jej świat się rozpada.
Gdy przyjechali do szpitala na początku musieli wziąć udział w terapii grupowej. Danielle poznaje tam Marianne Morrison i jej chorego syna Jonasa. Lekarzem prowadzącym Max’a jest doktor Amelia Reyer-Moreno, która jednocześnie jest wicedyrektorem dziecięcego szpitala w Maitland. Specjalną kurację psychotropową dla chłopca opracował doktor Fastow. Już na samym początku Danielle poznaje pacjentkę Naomi, która jest bardzo agresywna. Prawniczka jest zszokowana jej zachowaniem.
Pierwsze dni były spokojne. Danielle miała wyznaczone godziny widzenia się z Max’em., Choć było to dla niej mało, cieszyła się z tego, co miała. Pewnego dnia podczas widzenia stało się coś zaskakującego i strasznego. W pokoju widzeń była Danielle z Max’em oraz Marianne z Janosem. Prawniczka na chwilę wyszła, a gdy wróciła zobaczyła zatrważający widok. Max krzyczał krępowany przez potężnego sanitariusza Dwayne’a, natomiast Jonas leżał z zakrwawionym czołem na ziemi, a przy nim była także siostra Kreng. Po tej sytuacji zaczęły się dziać dziwne rzeczy powiązane z Max’em.
Według personelu szpitala chłopcem jest bardzo agresywny i nieobliczalny. Danielle nie może w to uwierzyć i stanowczo temu zaprzecza, mówiąc, że nigdy jej syn tak się nie zachowywał.
Pewnego dnia odbyło się spotkanie Danielle z Reyes-Moreno. Matka dowiaduje się o druzgocącej diagnozie Max’a. Jest załamana. Nie wierzy w to i żąda spotkania z całą grupą lekarzy zajmującą się przypadkiem Max’a. Na spotkaniu traci nad sobą i dochodzi do nieprzyjemnej sytuacji. Po pewnym czasie po spotkaniu Danielle dostaje zakaz spotykania się z Max’em i przebywanie na terenie szpitala w Maitland.
Pewnego dnia prawniczka postanowiła włamać się na oddział Fountainview, aby spotkać się z synem. Gdy jej się to udało niezwłocznie udała się do pokoju Max’a, lecz tam do nie było. Znalazła go w innym pokoju. Lecz to, co zobaczyła w tym pomieszczeniu przeraziło ją.
Jonas leżał na łóżku cały we krwi. Nie miał pulsu. Danielle już chciała wezwać pomoc, gdy zobaczyła leżącego na ziemi Max’a całego we krwi. W nie swojej krwi. Od tego momentu wszystko dzieje się dla Danielle i jej syna, jak w horrorze. Max zostaje oskarżony o morderstwo. Danielle za wszelka cenę chce oczyścić syna z zarzutów. Ryzykuje swoją karierę i dobrą reputację w imię miłości do Max’a. Walczy i nie poddaje się. Dodatkowo ma problem natury sercowej. Nie wie, co ma z tym zrobić. Po pewnym czasie odkrywa koszmarną prawdę. Jest zaskoczona i przerażona tym, co odkryła. Wie, że dzięki temu jej syn będzie wolny.
Powieść
Dotknąć prawdy jest poruszającą książka opowiadającą o problemach związanych z autystycznym dziećmi. Jest to bardzo ważny temat, gdyż wiele ludzi śmieje się z takich ludzi nie zastanawiając się, jaki ich ranią. Przecież to jest tak samo koszmarna choroba jak nowotwór.
Czytając ta powieść byłam w szoku, jak traktowano Danielle w szpitalu. Szczerze dopingowałam jej w momentach walki o oczyszczenie syna z zarzutów. Według mnie jest bardzo dobrą i kochająca matką.
Byłam zszokowana, gdy przeczytałam, co odkryła Danielle. Momentami było mi wręcz niedobrze. Nie mogę pojąć jak można tak okropnie postępować z dziećmi.
Byłam zadowolona z rozwiązania sytuacji, choć sporo ono kosztowało Danielle i Max’a. Ostatnie strony powieści są zaskakujące, przerażające, ale także pozytywne.
Prawda jest szokująca, a powieść niesamowicie interesująca. Polecam ludziom o mocnych sercach i nerwach.
http://recensione-libretto.blogspot.com/2012/02/antoinette-v...